O pomoc policji poprosili pracownicy jednego z hoteli znajdujących się na terenie gminy Stare Babice. Nie mogli poradzić sobie z mężczyzną, który próbował dostać się do ośrodka, kopiąc i szarpiąc drzwi. 20-latek chciał wejść, pomimo że termin jego opłaconego pobytu w hotelu już upłynął. Na pierwszy rzut oka można było zauważyć, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Gdy na miejsce przyjechał patrol policyjny, okazało się, że 20-letni Mateusz M. ma 2,6 promila alkoholu we organizmie. Ustalono, że podczas prób sforsowania drzwi, mężczyzna spowodował straty ok. 7 tysięcy złotych.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, ale ten nie chciał się poddać. W zamian za odstąpienie od postępowania policyjnego, zaproponował funkcjonariuszom 100 złotych oraz dowolne narkotyki. Policjanci odmówili.
Funkcjonariusze zebrali potrzebne materiały dowodowe, na podstawie których prokuratura postawi Mateuszowi M. dwa zarzuty – uszkodzenia mienia oraz złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom publicznym w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
Grozi mu do 10 lat więzienia, jego sprawą zajmie się teraz sąd.
To nie pierwszy raz, kiedy zatrzymani proponują policjantom korzyści majątkowe w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Całkiem niedawno głośno było także o sprawie z Elbląga. Mężczyzna, który złamał prawo, przejeżdżając na czerwonym świetle, chciał wykręcić się od mandatu oferując policjantom 10 euro. Kierowcy postawiono zarzuty, grozi mu do 8 lat więzienia.
Chcesz podzielić się swoją historią? Napisz do nas na metrowarszawa@agora.pl lub napisz do na na Facebooku.