We wtorek Piotr Gliński powiedział RMF FM, że nie ma nic przeciwko wyburzeniu Pałacu Kultury i Nauki. Przyklasnął mu Radosław Sikorski, potem wicepremier Mateusz Morawiecki przyznał, że jest to jego marzenie od 40 lat. W czwartek zaś wiceszef MON Bartosz Kownacki stwierdził w Radiu Zet, że "wojskowi saperzy daliby sobie radę z wysadzeniem Pałacu Kultury. To fajne ćwiczenie, dobre szkolenie i fajny prezent na stulecie niepodległości".
"Stwierdziłem, że przy pomocy prymitywnych metod i szeregu skandalicznych uproszczeń policzę chociaż, ile trzeba wywrotek, żeby sam gruz wywieźć" - pisał dwa lata temu na Facebooku Teklak.
Jak Teklak przeprowadzał swoje wyliczenia? Pałac bez iglicy ma 167 m wysokości. Teklak założył, że jest graniastosłupem prostym, o podstawie kwadratu. Podzielił liczbę 817 tys. (817 tys. m3 to objętość PKiN-u) przez 167 i wyszło mu 4 892 mkw.
Bok podstawy według Teklaka ma z kolei w przybliżeniu 70 m. Policzył pole powierzchni. Wyszło mu 56 560 mkw. Założył, że w tak wysokim budynku ściany mają 1 m grubości. "Co daje nam (w przybliżeniu) 56 560 m3 gruzu" - pisze.
Teklak przeliczył następnie objętość gruzu na tony (założył, że będzie on betonowy). 1 m3 gruzu betonowego waży jego zdaniem przeciętnie 1,5-2 tony. Przyjął więc wagę 1,75 tony. Czyli cały ten gruz ważyłby ok. 98 980 000 kg lub 98 980 ton.
Następnie Teklak sprawdził różne wywrotki (ciężarówki przewożące gruz), ocenił, że rozpiętość ich pojemności waha się od 24 do 55 m3.
"W idealnie kulistym wszechświecie potrzebowalibyśmy 2 357 wywrotek najmniejszych (24 m3) albo 1 028 największych (55 m3). Oczywiście każdy, kto widział gruz po wyburzeniach, wie, że to są wartości nierealne, dlatego podejrzewam, że te liczby śmiało można by przemnożyć przez 5. A nawet bez mnożenia wygląda to imponująco" - ocenił.
Potem policzył, ile ciężarówek większych (takich, które mogłyby udźwignąć 15 ton) potrzeba by było do wywiezienia gruzu. Wyszło mu 6 599 sztuk. A 20-tonowych - 4 949.
Na końcu Teklak zaktualizował wyliczenia o podłogi na piętrach budynku. "Pięter Pałac ma 42, pole powierzchni podstawy znamy, jest to 4 892 m2" - wymienia. Pomnożył 4 892 przez liczbę pięter, otrzymał ekstra 205 473 m2 powierzchni. Przy założeniu, że podłogi mają pół metra grubości uzyskujemy zdaniem Teklaka dodatkową objętość 102 737 m3 gruzu.
"Razem z tym, co wydłubaliśmy ze ścian, dostaniemy 159 297 m3 gruzu. A w tonażu będzie to 278 768 922 kg, albo 278 769 ton. Ile to będzie wywrotek, potraficie policzyć już sami. Powiem wam tylko, że tych lżejszych będzie prawie 20 tys.. Wyobrażacie sobie te korki?" - podsumowuje.