W piątek przez Warszawę przeszła lekka nawałnica. Padał deszcz, grad. Jak mówi Krzysiek Piasecki, autor fan page'a "Pogoda w stolicy, jak i okolicy", to normalne zjawisko związane z napływem zimnego powietrza w górnej atmosferze.
Co zwiastuje? Niestety nie poprawę pogody.
Jak dodaje nasz ekspert, w weekend szykuje się kolejne załamanie pogody. - Prognozy sygnalizują ryzyko przejścia głębokiego, aktywnego niżu wtórnego w niedzielę, który przyniesie deszcz, silny wiatr, a później chłód - mówi Piasecki.
Sobota będzie pochmurna, z okresowymi opadami. Rano będzie ok. 5-6 stopni, maksymalnie do 7-9 stopni. Wiatr umiarkowany, wieczorem zacznie się nasilać. Ciśnienie w południe 1005 hPa, wieczorem zacznie gwałtownie spadać.
W nocy z soboty na niedzielę osiągać może do 50-65 km/h. W niedzielę porywy do 75-90 km/h, lokalnie być może nieco więcej, w nocy z niedzieli na poniedziałek początkowo nadal 70-85 km/h, później nieco słabszy. W poniedziałek ponownie do 70-80 km/h. Wiatr może powodować szkody, uszkadzać drzewa i lekkie konstrukcje - należy zachować bezpieczeństwo.
Najmocniej będzie padać w drugiej części nocy z soboty na niedzielę oraz w niedzielę. Według aktualnych prognoz łączna suma wyniesie do około 20-25 mm. W niedzielę po południu, w nocy z niedzieli na poniedziałek i w poniedziałek możliwe są z kolei intensywne opady przelotne, od nocy miejscami krupy śnieżnej i deszczu ze śniegiem.
Skoki ciśnienia w przeciągu kilkunastu godzin będą przekraczać 20 hPa, a więc będą bardzo znaczne i na pewno osoby wrażliwe na takie wahania będą się źle czuły.
Z kolei w niedzielę przez Polskę przejdzie aktywny niż, który spowoduje silny wiatr, przekraczający 80-90 km/h. - Pojawią się też opady, temperatura osiągnie zaledwie 8-9 stopni, a po południu tylko 5-6 stopni. Lokalnie w Polsce wystąpią burze, jednak dokładny obszar nie jest jeszcze możliwy do wyznaczenia. Ciśnienie spadnie w południe do zaledwie 975-973 hPa, co oznacza że spadek w 12 godzin przekroczy 25 hPa - dodaje Piasecki.
Pogoda może się zmieniać dynamicznie. Warto mieć to na uwadze, podczas odwiedzania cmentarzy, które są zadrzewione. Czerwcowa nawałnica zdemolowała Powązki. Burza połamała drzewa i krzyże, porozbijała nagrobki. - Silny wiatr w niedzielę również może łamać drzewa i uszkadzać niektóre konstrukcje.
Z kolei w poniedziałek będzie jeszcze zimniej. - Od początku tygodnia poniżej 5 stopni, lokalnie deszcz i deszcz ze śniegiem lub krupa (nieprzezroczysty opad, porowaty, o średnicy 1-15 mm) - dodaje Piasecki.