W okolicach skrzyżowania Górczewskiej i Ciołka, na budowie II linii metra doszło do tragicznego wypadku.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie około godziny 21 o tym, że pod mężczyzną, prawdopodobnie operatorem koparki, osunęła się ziemia i wpadł do dołu. Ziemia go zasypała. Na miejscu znaleziono jego ciało - informuje oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu była również straż pożarna. Pracowało pięć zastępów straży i grupa ratunkowa oraz pogotowie. Nie udało się jednak uratować 63-letniego mężczyzny.
- Na miejscu był również prokurator, będzie prowadzone śledztwo w tej sprawie. Na razie nieznane są przyczyny wypadku - informuje Komenda Stołeczna Policji.
Jak zapewnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Bartosz Sawicki z firmy Gülermark, wykonawcy tego odcinka II linii metra, nie doszło do żadnych nieprawidłowości, wszelkie zasady bezpieczeństwa i higieny pracy zostały zachowane. - To tragiczny wypadek - miał powiedzieć, który mógł wydarzyć się na każdej budowie - zapewnił.