Na Lotnisku Chopina doszło do wielkiej awarii - podało RMF FM. Uszkodzony jest system teleinformatyczny portu, odpowiadający między innymi za informację, łączność i system alarmowego powiadamiania na lotnisku. Jak nieoficjalnie dowiedział się tvn24.pl, służby podejrzewały atak hakerów.
Lotnisko zwołało w tej sprawie sztab kryzysowy pod nadzorem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - ABW dostało oficjalne zgłoszenie i analizuje sprawę. Nic więcej w tym momencie nie mam do powiedzenia - poinformował w rozmowie z Metrowarszawa.gazeta.pl Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Po 16:30 sytuacja została opanowana. Władze portu zapewniają, że wszystkie samoloty startują i lądują, choć występują kilkunastominutowe opóźnienia.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, awaria dotyczy systemu odpraw online Amadeus Altea. Problemy mogą dotykać ponad 120 linii lotniczych, w tym BA, AirFrance, KLM czy Lufthansy. Wcześniej w czwartek system zakłócił odprawę pasażerów na lotniskach całego świata, m.in. w Londynie, Waszyngtonie, Paryżu, Frankfurcie i Singapurze.