Jak donosi Komenda Stołeczna Policja, do sytuacji doszło o 3 w nocy, na Pradze Południe. Bracia wychodzili właśnie ze sklepu monopolowego, gdy zaczepiło ich dwóch mężczyzn. Napastnicy zaczęli na nich krzyczeć, że "nie są stąd" i "nie podobają im się". Następnie młodzi mężczyźni brutalnie pobili braci i ukradli im telefon komórkowy oraz pieniądze.
Wniosek o tymczasowy areszt
Sprawą zajął się wydział kryminalny Komendy Stołecznej Policji. 23-letni Krzysztof K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy trzy dni później, po szczegółowym dochodzeniu. Dzięki zebranym przez policjantów dowodom, oskarżonemu postawiono zarzuty dokonania rozboju. Sąd rozpatrzy także wniosek o areszt tymczasowy.
"Zatrzymanie drugiego sprawcy to kwestia czasu" - czytamy na stronie Komendy.