Mężczyźni, którzy pobili kierowcę autobusu kijem bejsbolowym zostali zatrzymani

W niedzielę, 27 sierpnia, na Targówku grupka młodych mężczyzn zaatakowała i dotkliwie pobiła kierowcę autobusu linii 517. Policji udało się zatrzymać napastników. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.

O zajściu na pętli autobusowej pisaliśmy już w niedzielę na metrowarszawa.gazeta.pl. Do wydarzenia doszło rano, na Targówku, w okolicach ulicy Ossowskiego. Napastnicy wywlekli kierowcę z autobusu i brutalnie pobili. Zadawali ciosy kijem bejsbolowym i pałką teleskopową.

Pracownik MZA podobno został zaatakowany, ponieważ zwrócił mężczyznom uwagę, że w obrębie pętli autobusowej obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. 

Zatrzymani mieli od 17 do 35 lat

Jak donosi Komenda Stołeczna Policji, funkcjonariusze zatrzymali mężczyzn około godzinę po zdarzeniu. Badanie alkomatem wykazało, że sprawcy mieli po ok. 2 promile alkoholu we krwi.

Mężczyźni, którzy pobili kierowcę autobusu zatrzymani

Sąd we wtorek, 29 sierpnia, zastosował wobec mężczyzn tymczasowy, dwumiesięczny areszt. Za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. 

"Fenomen przedniej szyby". Czemu owady zaczęły znikać?

Więcej o: