Handlarz wylał nieznaną substancję podczas interwencji Straży Miejskiej. "Śmierdziało straszliwie"

Handlarz owocami i warzywami, podczas interwencji Straży Miejskiej, oblał sprzedawany towar śmierdzącą substancją. Na miejsce musiały przyjechać policja i straż pożarna.

Do sytuacji doszło na ulicy Czerskiej w Warszawie, w godzinach popołudniowych. Jak poinformowała nas Monika Miżniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej, funkcjonariusze prowadzili czynności w związku z handlem w miejscu do tego niewyznaczonym. Podczas interwencji rozlana została substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu. Strażnicy wezwali policję i straż pożarną. 

Oblał owoce kwasem 

Jak powiedział nam kapitan Bartosz Bajorek z Komendy Straży Pożarnej m.st. Warszawy, handlarz, podczas rekwirowania owoców przez funkcjonariuszy, oblał je kwasem masłowym. Na miejscu nie było żadnych osób poszkodowanych. 

W czasie prowadzonych przez strażaków działań, ruch w okolicach ul. Czerskiej był utrudniony. Kapitan Bajorek zapewnił nas, że wszystkie czynności zostały już zakończone i ulica jest w pełni przejezdna.

Klasyki i nowości. Oto lista 100 najlepszych zdaniem krytykow filmowych komedii

Więcej o: