Na ulicy korek, więc kierowca mustanga postanawia jechać oddzieloną od jezdni barierką i pasem zieleni drogą rowerową. Jak podaje tvnwarszawa.pl, do wydarzenia doszło w al. Wilanowskiej niedaleko skrzyżowania z ul. Karczocha (Mokotów).
Całą akcję filmował rowerzysta jadący za samochodem. Wideo pojawiło się na Youtubie na kanale Luźna Guma.
W pewnej chwili mustang hamuje i między mężczyznami dochodzi do spięcia. - Próbował mnie wepchnąć na betonowy kosz na śmieci. Złapałem mocno kierownicę, bo bałem się wywrotki. Udało mi się wyprzedzić pojazd i zatrzymać - powiedział cyklista tvnwarszawa.pl.
Rowerzysta zapowiada, że zgłosi sprawę na policję. Faktycznie, jak poinformował nas asp. sztab. Robert Koniuszy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, jednostka z Wilanowa dostała zawiadomienie. Obecnie prowadzone są czynności.
Chodzi o stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym (art. 86, par. 1 Kodeksu wykroczeń). Może za to grozić grzywna, maksymalnie 5000 zł.
Byliście świadkami podobnej sytuacji? Piszcie na metrowarszawa@agora.pl.