Michał Powałka, rzecznik prasowy Tramwajów Warszawskich, dla portalu transport-publiczny.pl zapowiada, że już wkrótce papierowe rozkłady jazdy mogą zniknąć z warszawskich przystanków. Ich miejsce mają zastąpić specjalne, małe ekrany. Przedsiębiorstwo zamierza przetestować dostępne rozwiązania w wybranych miejscach Warszawy.
Kolejne ekrany na przystankach
Nowe rozkłady jazdy nie będą pierwszą tego typu inwestycją przeprowadzoną przez Tramwaje Warszawskie. W mieście od lat działa System Informacji Pasażerskiej - na specjalnych tablicach wyświetlany jest przewidywany czas przyjazdu kolejnego tramwaju. Pomimo skarg niektórych pasażerów, system uznawany jest za sukces i ma być stale rozbudowywany. Odejście od papierowego rozkładu na rzecz tablic elektronicznych wydaje się być naturalną kontynuacją tych zmian.
"Każda technologia ma wady i zalety"
Tramwaje Warszawskie nie zdecydowały jeszcze jaka technologia zostanie zastosowana przy nowych rozkładach jazdy. Wśród dostępnych opcji wymieniane są matryce TFT, tablice cholesteryczne oraz e-papier. Najważniejszym celem spółki jest to, by ekrany działały sprawnie nawet przy bardzo niskich temperaturach. "Każda z wymienionych technologii ma swoje wady i zalety, wybór będzie zależny od wielu czynników. Szczególnie zależy nam na sprawdzeniu działania nowych tablic w zimowych warunkach atmosferycznych " - podkreśla Powałka w rozmowie z portalem transport-publiczny.pl
Już w 2018 roku
Najważniejszą zaletą planowanego rozwiązania jest to, że rozkład będzie można uaktualniać zdalnie i natychmiastowo. Szczególnie przydatne będzie to w przypadku linii, gdzie czas przyjazdu poszczególnych tramwajów potrafi zmieniać się nawet kilka razy w ciągu miesiąca. Pasażerowie będą więc mieli pewność, że rozkład na tablicy jest aktualny.
Pierwsze, próbne, ekrany mają trafić na przystanki już na przełomie 2017 i 2018 roku.