Kilka razy wchodzili do sklepu na Ursynowie, wynosili najdroższe trunki. Ekspedientkę zastraszyli młotkiem

Marek W. wraz z Laurą W. wybrali się na niecodzienne zakupy - grożąc sprzedawczyni sklepu na Ursynowie młotkiem, wybierali sobie co lepsze towary. Na szczęście procederowi położyła kres policja.

Ursynowscy policjanci zatrzymali 37-letniego Marka W. i 35-letnią Laurę W. Oboje podejrzani są o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia na terenie osiedlowego sklepu.

W ciągu kilku minut Marek W. wchodził do sklepu i wynosił z niego alkohol oraz artykuły spożywcze. Zastraszył ekspedientkę, mówiąc, by nikomu nie mówiła o zajściu. Trzeci raz przyszedł z młotkiem i groził sprzedawczyni.

Czwarty raz na "zakupy" przyszedł z Laurą W. Para weszła za ladę i wybierała najdroższe trunki i artykuły tytoniowe, grożąc ekspedientce młotkiem. Kobieta bała się o wszystkim powiedzieć policji - zgłoszenia dokonał klient sklepu.

Sprawcy byli nietrzeźwi

Po kilku minutach mundurowi byli na miejscu i zatrzymali nietrzeźwych sprawców rozboju. Marek i Laura W. noc spędzili w celi. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty - za przestępstwo może im grozić co najmniej trzy lata więzienia.

Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a kobieta została objęta policyjnym dozorem. Straty sklepu wycenione zostały na ponad 500 zł.

Najszybszy człowiek świata kończy karierę. Usain Bolt ostatni raz pobiegł w zawodach

Więcej o: