Awantura na Woli. Gdy straż dotarła na miejsce, zobaczyła uciekającego nagiego mężczyznę

Strażnicy miejscy złapali mężczyznę, który uciekał nago w okolicach ulicy Płockiej na warszawskiej Woli. Sprawą zajęła się policja.

Jak donosi portal Warszawa w Pigułce, Warszawska Straż Miejska otrzymała zgłoszenie dotyczące awantury na Woli. Po dotarciu na miejsce strażnicy spotkali zdenerwowaną kobietę oraz mężczyznę, który uciekał przed nimi nago.

Strażnikom udało się zatrzymać podejrzanego i przekazać policji. Kobieta rzekomo poinformowała funkcjonariuszy, że złapany mężczyzna miał ją dwukrotnie zgwałcić.

Biegł nago w stronę ulicy Płockiej

Oficer prasowy Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji, w rozmowie z Metrowarszawa.pl, potwierdziła, że doszło do zdarzenia. Policjanci zatrzymali mężczyznę bez bielizny w pobliżu ulicy Płockiej na Woli. Z uwagi na możliwość popełnienia przestępstwa na miejscu zostały przeprowadzone odpowiednie czynności śledcze.

Obecnie materiały dowodowe w tej sprawie zostały przekazane prokuraturze.  

Więcej o: