"Warszawa dziękuje spacerowiczom" - czytamy na plakatach, które pojawiły się wczoraj na Krakowskim Przedmieściu. Podziękowania skierowane są do tłumów, które przez wiele dni protestowały pod Sejmem i Pałacem Prezydenckim przeciwko wprowadzanym przez PiS zmianom w sądownictwie, apelując do prezydenta o zawetowanie wszystkich proponowanych ustaw.
"Spacerowicze" to aluzja do wypowiedzi ministra spraw wewnętrznych, Mariusza Błaszczaka, który aby zbagatelizować liczbę protestujących w obronie niezależności Sądu Najwyższego tłumaczył, że na Krakowskim Przedmieściu są tłumy, ponieważ jest środek wakacji i "jest wielu spacerowiczów".
- Plakaty są inicjatywą miasta, w podziękowaniu mieszkańcom oraz turystom, którzy w ostatnich dniach tłumnie zwiedzali Warszawę - powiedział nam Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy urzędu miasta.
Warszawa to piękne miasto i zasługuje, aby je podziwiać. Tłumy spacerowiczów wpływają pozytywnie na rozwój stolicy, zwiększają obroty lokalnych przedsiębiorców, przez co więcej pieniędzy wpływa do miasta w podatkach.
- tłumaczy rzecznik.