W nocy z poniedziałku na wtorek oficer dyżurny bielańskiej komendy został powiadomiony o wandalu niszczącym zaparkowane pojazdy wzdłuż ulicy Literackiej na warszawskich Bielanach.
Świadka zbudził hałas dobiegający z ulicy. Funkcjonariusze pojechali na miejsce, gdzie zauważyli mężczyznę chodzącego między uszkodzonymi pojazdami. Policjanci zatrzymali Artura K., które przewieźli na komendę i zbadali alkomatem.
Okazało się, że 21-latek ma aż 2 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że pokłócił się z dziewczyną. Wyładował swoją niepohamowaną złość i agresję na zaparkowanych pojazdach. W sumie uszkodził 14 pojazdów, powodując straty na kwotę 12 000 złotych.
21-latek usłyszał już zarzuty za uszkodzenie mienia. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.