Weekendowe protesty to pokłosie zmian w systemie sądownictwa, jakie wprowadził w środę PiS.
Sejm uchwalił nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która przewiduje m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców wybrałby Sejm (obecnie robią to środowiska sędziowskie).
W środę późnym wieczorem Prawo i Sprawiedliwość złożyło również projekt nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada, że z momentem wejścia w życie ustawy wszyscy sędziowie przechodzą w stan spoczynku poza wskazanymi przez ministra sprawiedliwości.
W sobotę 15 lipca między 15 a 17 będą demonstrować przedstawiciele partii Razem. Spotkają się o 15 pod Kancelarią Prezydenta RP (Krakowskie Przedmieście 48/50).
Protest odbędzie się pod hasłem "Nie oddamy wolnych wyborów!". Udział w wydarzeniu zadeklarowało ponad 800 osób.
"Nie możemy pozwalać na to, żeby pod ministrem Ziobrą powstała klika kolesi, nazywana "Izbą Dyscyplinarną". Będzie mogła na polityczne zamówienie nadzorować i karać przedstawicieli wszystkich zawodów prawniczych. Każdy sędzia, który wyda wyrok nie po myśli Prawa i Sprawiedliwości, będzie się mógł liczyć z obniżeniem wynagrodzenia albo degradacją. To koniec niezawisłego sądownictwa w Polsce" - czytamy na stornie wydarzenia.
Również w niedzielę odbędzie się protest pod siedzibą TVP przy Woronicza w Warszawie. Zorganizują go Obywatele RP. Protest od 12 do 14.
"Kilka miesięcy temu wysłaliśmy do największych reklamodawców list w którym oczekiwaliśmy zaprzestania reklamowania produktów w TVP.
Niestety do teraz nie doczekaliśmy się reakcji. Nasze żądania nie są abstrakcyjne. Takie firmy jak LEGO czy Marks&Spencer wycofały swoje reklamy z brytyjskich tabloidów po fali fake newsów dotyczących Brexitu. Przyjdź w niedzielę 16 lipca o 12:00 pod siedzibę TVP (skrzyżowanie ulicy Woronicza i Samochodowej) i podpisz list do największych polskich reklamodawców - czytamy w wydarzeniu.
Przedstawiciele KOD zorganizują 16 lipca pod Sejmem RP przy ul. Wiejskiej demonstrację pod hasłem "To NIE Koniec! Powstrzymajmy Zamach Stanu".
- 12 lipca 2017 r. partia PiS w sposób ordynarny i już zupełnie jawnie zdecydowała się przeprowadzić ustrojowy zamach stanu. Zdemolowano Krajową Radę Sądownictwa. Nowa ustawa w praktyce likwiduje niezależność sądów, a tym samym konstytucyjną zasadę trójpodziału władzy. (...) PiS chce zagarnąć kontrolę nad wszystkimi wolnymi wyborami w naszym kraju. One nie mają już być „wolne” - czytamy na stronie wydarzenia.
Apelują do ludzi: Przybądźcie pod Sejm w najbliższą niedzielę. Pokażmy, że muszą się w końcu zatrzymać.
Demonstracja rozpocznie się o godzinie 15. Do KOD-owców dołączą Obywatele RP.
W niedzielę wieczorem Akcja Demokracja zaprasza pod Sąd Najwyższy w Warszawie, gdzie utworzy łańcuch światła. "Działania PiS ignorują Konstytucję, likwidują trójpodział władzy i stwarzają realne zagrożenie dla demokracji i wolnych wyborów" - piszą działacze.
"Mieszkańcy dawnej Polski rozpalali świece, aby odpędzić złe moce i groźne zjawiska atmosferyczne takie jak burze. Dziś, gdy nad polskim państwem zbierają się czarne burzowe chmury, a politycy z obozu rządzącego przywołują upiory, które w Europie odeszły wraz z upadkiem totalitarnych ustrojów, nie możemy milczeć" - czytamy w zaproszeniu na wydarzenie.
Akcja odbędzie się w niedzielę o 21. Na miejscu będą obecni też sędziowie.
Mapka protestów:
Protesty w Warszawie grafika: Marta Kondrusik/ zdjęcie Sławomir Kamiński, Agencja Wyborcza.pl