Pijany mężczyzna usiłował wysadzić hotel w powietrze. Grozi mu 15 lat więzienia

Przeciął przewód z gazem w jednym z hoteli, podpalił go, po czym rzucił się z nożem na funkcjonariuszy. 38-letni Sebastian M. trafił do policyjnej celi, gdzie oczekuje na wyrok.

Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Po godzinie drugiej policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z wolskiej komendy otrzymali niepokojące zgłoszenie.

Wybił szybę i wtargnął do kuchni

W jednym z hoteli mężczyzna awanturował się i dobijał do drzwi i okien. Już na miejscu okazało się, że 38-letni Sebastian M. wybił szybę i wtargnął do kuchni.

Jak czytamy na stronie policji, napastnik wyjął spod stołu butlę z gazem połączoną przewodem z kuchenką gazową trzymając w ręku nóż kuchenny, którym przecinał przewód z ulatniającym się gazem i go podpalił.

Funkcjonariusze obezwładnili napastnika 

Funkcjonariusze wezwali osoby przebywające w budynku do ewakuacji. Obezwładnili napastnika, zabrali mu nóż i odsunęli od butli z gazem. Trafił do aresztu na trzy miesiące. Już usłyszał zarzuty narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz czynnej napaści na policjantów. Grozi mu kara do 15 lat więzienia. 

Jak relacjonuje policja, mężczyzna był w przeszłości karany za przestępstwa o takiej samej kwalifikacji prawnej i przebywał w zakładzie karnym. 

Na przemian upał i burze. W weekend czeka nas pogoda w kratkę

Więcej o: