W sobotę spacer w obronie Puszczy Białowieskiej. "Nam nie jest Szyszko jedno"

Warszawski Marsz dla Puszczy odbędzie się już w najbliższą sobotę. Organizatorzy protestują przeciwko wycince ponadstuletnich drzew. Puszczy grozi też wykreślenie z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Demonstrację organizują wolontariusze i wolontariuszki z Warszawskiej Grupy Lokalnej Greenpeace, grupy Obrońcy Puszczy i Dla Klimatu.

"Wycinka ma podłoże jedynie ekonomiczne"

Nie ma naszej zgody na niszczenie tego unikalnego miejsca. Została przekroczona czerwona linia - pod piły trafiają stuletnie drzewa. Puszczy grozi wykreślenie z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO - piszą organizatorzy protestu

Jak podkreślają, jeśli to nastąpi, nie będzie na nim ani jednego obiektu przyrodniczego z Polski. "Wycinka ma podłoże jedynie ekonomiczne - zyski dla niewielkiej grupy osób nie są ceną, jaką możemy zapłacić za utratę tak niesamowitego miejsca" - piszą.

Protestują od miesięcy

Od tygodni Greenpeace oraz fundacja Dzika Polska prowadzą blokady ciężkiego sprzętu wykorzystywanego do wycinki drzew. Od miesięcy prowadzą kontrolę Puszczy. We wtorek wieczorem w jej obronie wystąpiło też kilkunastu czołowych artystów w tym Kayah, Stanisław Sojka i Vavamuffin.

Marsz rozpocznie się o godzinie 16:00 na placu Defilad. Następnie manifestanci przejdą pod Ministerstwo Środowiska, gdzie odbędzie się siedzący protest.

Tak będzie wyglądała trasa marszuTak będzie wyglądała trasa marszu Grafika Marta Kondrusik

Od placu Defilad przez Marszałkowską, Al. Jerozolimskie, pl. Zawiszy, dalej ulicą Raszyńską, Krzyckiego i Reja. Tak będzie wyglądała trasa marszu.

Organizatorzy zachęcają również do podpisania petycji w obronie Puszczy. „Nam nie jest Szyszko jedno!” - piszą na Facebooku.

Najbliższa przyszłość polskich emerytów. Świadczenia wzrosną, choć nie będzie różowo

Więcej o: