To miały być wymarzone wakacje. Ale ojciec zgubił portfel z 2 tys. euro. Wtedy zadzwoniła policja z Piaseczna

Pracownik budowlany Dariusz Maziarz przekazał policji portfel, który znalazł przy drodze w Piasecznie. W środku było ponad dwa tysiące euro. Okazało się, że pieniądze były przeznaczone na wymarzone wakacje czteroosobowej rodziny.

Pracownik zatrudniony przy budowie placu przed Urzędem Miasta i Gminy Piaseczno w czasie drogi do pracy znalazł portfel z dokumentami i dużą ilością pieniędzy. Bez wahania zgłosił się na policję. Jak się okazało, portfel zgubił jadący do Warszawy motocyklista. W stolicy miał zapłacić za wakacje dla czteroosobowej rodziny.

Do Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie zgłosił się pracownik budowlany Dariusz Maziarz. Mężczyzna chciał tylko przekazać policjantom portfel, który znalazł przy drodze jadąc do pracy. Wewnątrz znajdowało się ponad dwa tysiące euro oraz ważne dokumenty osobiste.

"Obywatelska postawa znalazcy jest wzorem dla nas wszystkich"

Oficer dyżurny szybko ustalił właściciela zaginionego portfela i poinformował, że może go odebrać w piaseczyńskiej komendzie. Ten wyznał, że po nieprzespanej nocy pogodził się już z myślą, że z wyjazdu nic nie będzie. Telefon od policjanta był jednak, jak czytamy, "niespodziewaną i najszczęśliwszą chwilą, którą zapamięta do końca życia".

Jak pisze policja, "radość z odzyskanych wakacji była ogromna, a obywatelska postawa znalazcy jest wzorem dla nas wszystkich".

Wchodzą do sklepu w Lublinie i zgarniają wszystko do reklamówek. Nagle jeden z nich pada na kolana

Więcej o: