Narodowcy: "Klątwa" to bluźniercza antysztuka. Szykujemy oblężenie teatru

Kontrowersyjny spektakl "Klątwa" w reżyserii Olivera Frljicia wciąż budzi wielkie emocje. Narodowcy nie odpuszczają i zapowiadają kolejny protest przed warszawskim Teatrem Powszechnym.

„Ogólnopolski protest obrońców świętej wiary” odbędzie się w następny piątek, 27 maja o godz. 18. Narodowcy ze stowarzyszenia Marsz Niepodległości zapraszają na wydarzenie w opublikowanym w internecie filmie. Napisali o nim również na Facebooku. Nawołują: "Nie bądź obojętny".

"Wystarczy bierność dobrych, aby zło mogło zwyciężyć”

Były pozwy do sądu, były kolejne protesty, ale narodowcy się nie poddają. Tym razem  zapowiadają, że będą pikietować pod teatrem „do skutku”. Zapowiadają oblężenie. 

Wystawiany w Teatrze Powszechnym spektakl „Klątwa” w reżyserii Olivera Frljicia z Chorwacji od miesięcy wywołuje kontrowersje. Przeciwnicy sztuki uważają, że przekracza ona normy dobrego smaku i obraża ich uczucia religijne. Pojawia się w niej np. Jan Paweł II na szubienicy czy karabin z krzyży.

„Od miesięcy na deskach Teatru Powszechnego mamy do czynienia z bluźnierczą antysztuką, która obraża Świętą Wiarę Katolicką. Dość ubliżania Chrystusowi, traktujemy swoją wiarę poważnie. Zapraszamy wszystkie katolickie, patriotyczne i narodowe organizacje, księży i każdego świeckiego chrześcijanina. Wystarczy bierność dobrych, aby zło mogło zwyciężyć” - napisali organizatorzy demonstracji na Facebooku.

Władze miasta się odcinają

Gorączki, która wybuchła po premierze „Klątwy” od początku nie rozumieją władze miasta. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski podkreślał, że nie było i nigdy nie będzie w ratuszu cenzury.

- Wolność słowa kończy się tam, gdzie zaczyna się obraza uczyć religijnych kogokolwiek. Natomiast nie decyduje o tym prezydent miasta, tylko sąd.

Wtórowała mu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz."Ten spektakl to nie jest moja estetyka. Ale ci, którzy chcą oglądać „Klątwę”, biorą na siebie ryzyko, jeśli chodzi o doznania estetyczne".

Więcej o: