Hanna Gronkiewicz-Waltz chce delegalizacji ONR-u. Wysłała pismo do Ziobry

Prezydent Warszawy wysłała pismo do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ws. delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego. To pokłosie wydarzeń z 29 kwietnia w stolicy.

Jak donosi Radio Zet, Hanna Gronkiewicz-Waltz uzasadnia swój wniosek wydarzeniami z 29 kwietnia. Ulicami Warszawy przeszła manifestacja ONR-u. Informację tę potwierdza rzeczniczka ratusza, Agnieszka Kłąb.

- Wniosek do sądu o delegalizację ONR może złożyć wyłącznie minister sprawiedliwości, prokurator lub prezydent Częstochowy - informuje rzeczniczka.

Ksenofobiczne hasła

"Wznoszone podczas zgromadzenia ksenofobiczne hasła: 'My nie chcemy tu islamu, terrorystów, muzułmanów' nie były zdarzeniem incydentalnym" - pisze do Zbigniewa Ziobry prezydent Warszawy.

Pismo trafiło również do prezydenta Częstochowy, bo w tym mieście ONR jest zarejestrowany jako stowarzyszenie.

Już 2 maja Hanna Gronkiewicz-Waltz zaapelowała do ministra sprawiedliwości, by ten złożył wniosek o delegalizację ONR po sobotnim marszu. Zbigniew Ziobro nie podjął do tej pory żadnych kroków.

"Wjazd Hitlera do Warszawy"

Już w poprzednich latach były wnioski o delegalizację ONR-u, m.in. z 2012 roku podjęta przez SLD, a także ubiegłoroczna - zgłoszona przez Platformę Obywatelską. 

Rzeczniczka SLD Anna Maria Żukowska stwierdziła, że sobotni marsz ONR-u przypominał "wjazd Hitlera do Warszawy".

- Organizacja paramilitarna. Idzie w szyku wojskowym. To wyglądało dokładnie tak samo - stwierdziła działaczka SLD. Rzecznik ONR-u uznał że karność, dyscyplina i samoorganizacja są ważne i pożądane w każdym ugrupowaniu.

Podczas marszu pojawiły się również transparenty z hasłami "śmierć wrogom ojczyzny". Zapytany o to hasło rzecznik stwierdził, że to hasło historyczne żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z początku ubiegłego wieku.

Zamieszki podczas marszu

Podczas marszu doszło również do konfrontacji policji z mężczyzną, który chciał zablokować marsz.

Na Facebooku Ośrodek Monitorowania Zachowań rasistowskich i Ksenofobicznych opublikował film, na którym widać, jak policjanci przepychają się ze starszym mężczyzną. Próbował on rozłożyć transparent przeciwko ONR-owi.

Ośrodek tak opisał marsz ONR-u, który odbył się w Warszawie:

Równym krokiem, w ubrankach stylizowanych na mundury NSDAP szli wykrzykując antydemokratyczne hasła. Spadkobiercy przedwojennych szuj, które są odpowiedzialne za pogromy ludności żydowskiej - ONR. Ludzie szerzący nienawiść wobec każdego, kto jest „inny", piewcy wyższości „białej rasy", rasiści, homofoby
Więcej o: