Do niecodziennego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu w jednym z legionowskich barów z kebabem. 21-letni Sebastian Ż. usiłował zapłacić za posiłek fałszywymi banknotami o nominale 100 zł.
Za pierwszym razem zamówił kilka kanapek za 50 złotych. Sprzedawca nie miał wówczas pojęcia, że ma do czynienia z fałszywką.
Za drugim razem ten sam sprzedawca nabrał podejrzeń. Kiedy zorientował się, że został oszukany, sprawdził również banknot, który otrzymał od mężczyzny przy poprzedniej wizycie. Nie czekając na wyjaśnienia, szybko wezwał na miejsce patrol policji.
W chwili zatrzymania Sebastian Ż. był pijany - zbadany w komendzie przy ul. Jagiellońskiej miał 2,5 promila alkoholu we krwi. Już usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Na razie został objęty policyjnym dozorem.