W najbliższą sobotę marsze poparcia dla idei UE przejdą w całej Europie m.in. w Berlinie, Paryżu i Rzymie.
Również w Warszawie odbędzie się manifestacja "Marsz dla Europy: Kocham Cię, Europo!". Rozpocznie się o godz. 12 na placu Na Rozdrożu, gdzie zaplanowano odśpiewanie „Ody do radości”. Na scenie pojawi się aktorka Krystyna Janda, inicjatorka Strajku Kobiet Marta Lempart, europosłanka Róża Thun i radna Warszawy Paulina Piechna-Więckiewicz. Stamtąd uczestnicy przejdą (przez Al. Ujazdowskie, pl. Trzech Krzyży, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście) na pl. Zamkowy.
Około godz. 14.30 każdy będzie mógł za pozować do wspólnej fotografii - portretu Polaków dumnych z członkostwa naszego kraju w UE.
Polska musi być wśród filarów Unii Europejskiej. Przypomnijmy Europie i światu, że Europę chcemy współtworzyć. Nie pozwolimy się z niej wyprowadzić - czytamy w manifeście, który opublikowali w „Wyborczej” aktorzy, politycy, intelektualiści, muzycy.
Pod manifestem podpisali się m.in. Robert Biedroń, Adam Michnik, Jadwiga Staniszkis, Agnieszka Holland, Ryszard Petru, Joanna Mucha, Krystyna Janda, Barbara Nowacka, Marta Lempart i Piotr Wieczorek z Komitetu Obrony Demokracji.
Tymczasem jak wynika z badań Instytutu Spraw Publicznych aż 76 proc. Polaków - przed 25. rokiem życia - twierdzi, że członkostwo naszego kraju we Wspólnocie Unijnej jest dobra. Doceniają przede wszystkim możliwość zamieszkania i pracy w innym państwie UE (72 proc.), brak kontroli granicznych między państwami strefy Schengen (63 proc.), możliwość studiowania w innym państwie (61 proc.), fundusze płynące do słabiej rozwiniętych państw członkowskich UE (58 proc.).
W związku z wydarzeniem zamknięte zostanie ścisłe centrum: ul. Krakowskie Przedmieście (w rejonie Pałacu Prezydenckiego), ul. Senatorska, Świętokrzyska (od ul. Jasnej) i pl. Powstańców Warszawy.
Mapa największych manifestacji w Warszawie, które odbędą się 25 marca 2017. metrowarszawa.gazeta.pl
Dokładna organizacja komunikacji: na stronie Zarządu Transportu Miejskiego.
To nie jedyna manifestacja, która odbędzie się w sobotę w pobliżu placu Na Rozdrożu. Przed Ministerstwem Edukacji Narodowej przy ul. Szucha 25, o godz. 13, rozpocznie się Protest 100 opon. Wezmą w niej udział rodzice, którzy nie chcą reformy edukacji. Przyniosą ze sobą opony. - Nie będziemy tak radykalni jak górnicy, nie będziemy palić opon. Według nas te opony mają być wyrazem naszej desperacji; pokazać że grzeczni już byliśmy, a skala protestu rośnie - mówiła w "Poranku Radia TOK FM" Dorota Łoboda, współorganizatorka protestów rodziców.
Domagaliśmy się prawdziwych konsultacji społecznych, czasu na rzetelne przygotowanie podstaw programowych, używaliśmy merytorycznych argumentów. Pisaliśmy listy, śledziliśmy opinie ekspertów, protestowaliśmy. Nasza cierpliwość się skończyła! - piszą organizatorzy.
Dodają też, że reforma edukacji dotknie wszystkie dzieci. - One nie mieszkają na Księżycu, nie są przedmiotami, które można przestawiać z miejsca na miejsce. Dzieci istnieją naprawdę, a ich zdrowie, szczęście, przyszłość i marzenia są dla nas najważniejsze. Dzieci nie potrzebują chaosu, stresu i powrotu do przeszłości - tłumaczą.
Manifestacja odbędzie się także przed Pałacem Prezydenckim. - Instytucje państwowe, wbrew obowiązującej konstytucji, nie chronią obywateli, tylko korporacje finansowe - mówią jej organizatorzy i dodają:
Tak stało się z tzw. frankowiczami – prezydent Duda i partia rządząca nie dotrzymali złożonej im obietnicy, że wprowadzą ustawę odwalutowującą ich kredyty.
Osoby protestujące chcą w ten sposób zwrócić uwagę rządu na ochronę konsumentów - klientów instytucji finansowych, zwłaszcza kredytobiorców i ubezpieczonych.
Wydarzenie odbędzie się o godz. 12 i rozpocznie się przemarszem ulicami: Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Świętokrzyska (przed Ministerstwem Finansów), następnie uczestnicy pojawią się na pl. Powstańców Warszawy przed siedzibę Komisji Nadzoru Finansowego.