Co widział wawerski dąb? Przetrwał wojnę, przegrał z "toporem Szyszki"

Wawerski dąb był świadkiem najważniejszych wydarzeń w historii stolicy. Jego długi żywot zakończył się wraz z nowelizacją ustawy ministra Szyszko. Wyrok: ścięcie.

Drzewo, o którym mowa, rosło w pobliżu posesji przy ul. Mydlarskiej w Wawrze i było jednym z najstarszych i najpiękniejszych w okolicy. W związku z tym, że od początku roku obowiązują zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki na prywatnych posesjach, właściciel nieruchomości mógł je bez zezwolenia wyciąć.

I tak właśnie zrobił na początku stycznia. 

Mógł przeżyć nawet 200 lat

O ocenienie stanu drzewa poprosiliśmy szefową Lasów Miejskich - Angelikę Gackowską.  

Zakładam, że dąb miał minimum 100 lat. Całkiem możliwe, że nawet więcej. Miał szansę rosnąć nawet dwa razy tyle. Widać, że było to zdrowe, silne drzewo. Dęby są długowieczne, żyją nawet kilkaset lat.

Tym bardziej szkoda, że wawerski dąb został ścięty. W swoim życiu miał naprawdę wiele okazji, by zniknąć. Chociażby w pierwszych latach powojennych, kiedy to do Wawra napływała ludność ze zrujnowanej stolicy. Na działkach powstawały prowizoryczne budynki. W związku z tym cierpiały okoliczne drzewa, które masowo wycinano. Dąb się ostał, ale do czasu... 

To przeżył wawerski dąb:

  • 1900 - zasadzono drzewo, stolicę z Wawrem połączyła słynna kolejka wawerska (kursowała aż do Mostu Kierbedzia, dzisiejszego Mostu Śląsko-Dąbrowskiego)
  • 1918 - odzyskanie przez Polskę niepodległości
  • 1939 - okupacja niemiecka, walki wrześniowe, wydarzenie określane jako Zbrodnia w Wawrze
  • 1944 - 1945 - powstanie warszawskie, koniec II wojny światowej i odbudowa stolicy
  • 1951 - włączenie Wawra do Warszawy
  • 1957 - powołano rezerwat im. Króla Jana Sobieskiego, mieści się na terenie Wawra
  • 1978 - wizyta Karola Wojtyły 
  • 1981 - wprowadzenie stanu wojennego
  • 1989 - upadek komunizmu 
  • 2000 - NATURA 2000
  • 2017 - minister Jan Szyszko (PiS) wprowadza nowelizację ustawy o ochronie przyrodzie 

 

Więcej o: