W pobliżu stacji metra Politechnika pojawił się dym. Na miejsce przyjechało osiem zastępów straży pożarnej.
Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej - wyjaśnia Anna Bartoń, rzeczniczka stołecznego metra.
Natomiast na zapleczu Metra Racławicka doszło do próby samobójczej. Kobieta, prawdopodobnie z urazem głowy, została zabrana przez pogotowie do szpitala.
Jak podaje ZTM w związku ze zdarzeniem zamknięta do odwołania została stacja Metro Politechnika. Póki co metro jeździ od stacji Kabaty do stacji Stokłosy oraz od Centrum do Młocin. Pomiędzy stacjami Centrum i Stokłosy będzie jeździł pociąg wahadłowy. Kiedy zakończą się utrudnienia?
Trudno powiedzieć. Czekamy na zakończenie czynności prowadzonych przez straż pożarną i policję - wyjaśnia Bartoń.
Uruchomiono zastępczą linię autobusową Z kursującą na odcinku: Metro Wilanowska - Al. Niepodległości - Al. Armii Ludowej - Waryńskiego - Marszałkowska - Metro Centrum.