W domu na Pradze znaleziono prawdziwą skrytkę powstańca. Tajne dokumenty i pistolet

W mieszkaniu w jednej z praskich kamienic odkryto prawdziwą skrytkę z Powstania Warszawskiego. Przechowywano w niej broń i tajne dokumenty.

Informacja o niecodziennym znalezisku dotarła do Muzeum Powstania Warszawskiego dzięki bratu powstańca Bolesława Siwika, czyli właściciela schowka. Jan Kret zgłosił się do Muzeum i powiedział, że w mieszkaniu jego zmarłego brata są drzwi, w których umieszczona jest skrytka. 

Pomalowane białą olejną farbą drzwi na pierwszy rzut oka nie przykuwały uwagi. I gdyby z przekazów rodzinnych Jan Kret nie wiedział nic o skrytce, nikt by zapewne jej nie odnalazł.

Tajne dokumenty

Muzeum przyjrzało się odkryciu i potwierdziło jego autentyczność. Jak mówi Anna Kotonowicz, rzecznik prasowy muzeum, w schowku przechowywano podczas Powstania Warszawskiego mały pistolet oraz tajne dokumenty. Dziś już jest pusta, ale opowieści o jej dawnej zawartości są nadal żywe w rodzinie powstańca. W archiwum rodzinnym zachowały się liczne dyplomy i odznaczenia oraz dokumenty dziadka, które przybliżają jego losy.

Aby dostać się do skrytki, trzeba było wyjąć drzwi z zawiasów. A dalej, jak w filmie szpiegowskim, po dotknięciu właściwego miejsca, odchylić drewniany element, odsłaniając kryjówkę. Same drzwi znajdują się w mieszkaniu w praskiej kamienicy z lat 30. minionego wieku, przy ul. Środkowej. 

Działa w konspiracji

Siwik, jak informuje muzeum, urodził się w 1898 roku. Przed wojną był zawodowym żołnierzem, uczył się w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej i kampanii wrześniowej 1939 r. W czasie okupacji jako starszy sierżant „Lech” działał w konspiracji w 2. Rejonie VI Obwodu AK Praga.

Oprócz działalności konspiracyjnej, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego prowadził budkę z galanterią przy Halach Mirowskich. Po ustaniu walk powstańczych na Pradze, trafił na roboty przymusowe w głąb Rzeszy. Po wojnie wrócił do Warszawy i z powrotem zamieszkał przy ul. Środkowej. Zmarł w 1979 roku w Warszawie.

Drzwi wraz ze skrytką trafiły do Muzeum Powstania Warszawskiego, będzie je można oglądać na wystawie czasowej "1000 pamiątek".

 

Chcesz się podzielić swoją historią? Napisz do nas: metrowarszawa@agora.pl

 

Więcej o: