Zdjęcia wyburzania budynku otrzymaliśmy od zaniepokojonej pani Marii, dziennikarki i mieszkanki Pragi. "Pękło mi właśnie serce. Najpiękniejszy mural pod domem mi właśnie niszczą - pisze na Facebooku, a niszczenie kolejnego muralu komentuje krótko:
W Berlinie czy Londynie zrobiliby tu artystyczne miejsce czy galerię, a u nas postawią pewnie Biedronkę albo kolejny blok.
Burzenie kamienicy Fot. Instagram @nostressbeauty
Skontaktowaliśmy się z Jerzym Gierszewskim, rzecznikiem prasowym Urzędu m.st. Warszawy dzielnicy Praga-Południe z pytaniem, co powstanie w miejscu burzonej kamienicy.
W miejscu wyburzanego budynku powstanie 5 piętrowy dom mieszkalny. Prywatny właściciel i inwestor posiada wszystkie wymagane zezwolenia.
O komentarz do sytuacji poprosiliśmy Przemka Dziubłowskiego, organizatora festiwalu Street Art Doping, który przyczynił się do powstania muralu. Jak mówi, kamienica z muralem nie została wpisana do rejestru zabytków.
Wiedzieliśmy od samego początku, że skoro mural powstał na pustostanie, to któregoś dnia może zniknąć. Liczyliśmy się z tym. Wybierając różne miejskie lokalizacje, zdajemy sobie sprawę, że nie są dane raz na zawsze. Ta forma sztuki jest ulotna, więc trudno żebyśmy sprzeciwiali się wyburzeniu pustostanu, jeśli nie jest on wpisany do rejestru zabytków.
Jednocześnie Dziubłowski podkreślił, że jest mu przykro: zniknęło dzieło uważane za jedno z najznakomitszych, jeśli chodzi o te, które powstały w ramach festiwalu Art Doping. Organizatorzy zamierzają ponownie zaprosić do Polski autora, Phlegma – być może uda się go namówić, by stworzył kolejne malowidło. Zwłaszcza, że bardzo mu się w Warszawie podobało.
Inwestorem, który zbuduje nowy budynek przy Mińskiej 12 jest Tryboń PPI. Zrealizowane przez tę firmę inwestycje to m.in. Lubartowska, Villa Bianca na Grochowie czy osiedle domów jednorodzinnych Szklarniowa w Sulejówku oraz Galeria Wiatraczna.
Nie wszyscy są zmartwieni tym, że kamienica z muralem zniknie. Mieszkanka Pragi Południe twierdzi, że to sprawi, że w końcu "ten naprawdę nieciekawy teren po drodze do SOHO zostanie wreszcie ucywilizowany".
Mural zdobiący kamienicę przy Mińskiej 12 został stworzony przez brytyjskiego artystę Phlegma w 2013 roku, podczas festiwalu Street Art Doping. Czarno-białe malowidło nie ma oficjalnej nazwy, ale przez warszawiaków zwane jest "Zamkiem" - ze względu na znajdujący się na nim motyw tej budowli. Mural współgrał z powierzchnią, na której został umieszczony: okna kamienicy stanowiły jednocześnie otwory w zamkowych wieżach.