"Sejm zamienił się w twierdzę". Kolejne protesty już dziś

Nie ustają protesty warszawiaków przed Sejmem. W nocy ogrodzono go barierkami, a koczujący musieli przenieść się na drugą stronę ulicy. Kolejny protest KOD-u pod Sejmem już o 11.

Od piątku na terenach przed Sejmem gromadzą się protestujący. Sprzeciwiają się planowanym zmianom dotyczącym pracy dziennikarzy w parlamencie.

W nocy z poniedziałku na wtorek część protestujących została siłą usunięta sprzed bramy wjazdowej przez policję. Policjanci wezwali zebranych do rozejścia się ze względów bezpieczeństwa. Około godziny 4 przed wjazdem do Sejmu zbudowano ogrodzenie.

Policja tłumaczy, że musiała zapewnić służbom ratunkowym możliwość dojazdu. Było to polecenie szefa Straży Marszałkowskiej.

Informację o zdarzeniu opublikowała na swym twitterowym koncie posłanka Joanna Schmidt.

Na miejscu pojawiła się również straż pożarna, która zgasiła koksowniki ogrzewające zebranych. Nagranie ze zdarzenia zamieścił na Twitterze Patryk Michalski, reporter RMF FM:

Skomentował również ogrodzenie Sejmu:

 

Nocne wydarzenia na twitterowych kontach relacjonowali również Tomasz Fenske i Monika Wielechowska.

 

Dziś o godzinie 11 przed Sejmem odbędzie się kolejna demonstracja, pod hasłem: "Wszyscy pod Sejm!". Organizatorzy, KOD Mazowsze, na facebookowej stronie wydarzenia zachęcają:

Mimo czasu przedświątecznego, mimo okresu porządków, zakupów, szykowania prezentów - PRZYJDŹMY!

Proszą również o przyniesienie kawy, herbaty, jedzenia i koców. Protest ma potrwać do północy.

Czy uczestniczyłeś albo planujesz uczestniczyć w protestach przed Sejmem?
Więcej o: