Według pracowników naukowych z UW, którzy podpisali się pod uchwałą, najbardziej niepokojącym zjawiskiem w Polsce jest m.in. sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego oraz naruszanie wolności obywatelskich. W związku z tym apelują o zwołanie kongresu prawników polskich.
Obawy prawników
Treść uchwały opublikował na Twitterze jeden z pracowników naukowych UW, Maciej Syska. Jak czytamy w postanowieniu, wymienione "działania rządu grożą powstaniem pozakonstytucyjnego, autorytarnego porządku ustrojowego".
W uchwale mowa m.in. również o:
Przyjęcie uchwały skomentowała również Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości. Jej zdaniem zarówno zjazd, jak i uchwała są przykładem pogwałcenia akademickich standardów. I zostaną wykorzystane, by szkodzić Polsce w relacjach międzynarodowych.
Oto skutki zablokowania lustracji na uczelniach, które stały się - niestety - ośrodkami często działań antypolskich i antydemokratycznych, krzewiącymi różne ideologie lewackie.
Uważa również, że: "przyłączenie się do antypolskiego buntu pokazuje, że także środowisko prawników akademickich wraz z nastaniem polskiej władzy utraciło 'konfitury'".
Uchwałę skomentowały również władze uczelni. Twierdzą, że została zainicjowana przez władze wydziału.
Wydział nie angażuje się w kwestie polityczne. Uchwała została przyjęta większością głosów, choć nie bezwzględną większością - powiedział polsatnews.pl kierownik sekcji informacji, promocji i rozwoju WPiA UW Paweł Piwowar.
Na 179 uprawnionych za uchwałą zagłosowało 50 członków, 25 było przeciw, 29 wstrzymało się od głosu.