W długi weekend 11 - 13 listopada kontrowersyjna płaskorzeźba z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego niespodziewanie zniknęła sprzed ratusza. Zastąpiła ją nowa - również Lecha Kaczyńskiego. Wszyscy zastanawiali się, dlaczego tablica została wymieniona i dlaczego - tak jak w kwietniu tego roku - w tajemnicy przed wszystkimi - miastem, mieszkańcami, Stołecznym Konserwatorem Zabytków.
Oto odpowiedź, jaką otrzymaliśmy po kilku godzinach od rzeczniczki Wojewody Mazowieckiego:
Inicjatorem renowacji jest Komitet Społeczny z udziałem m.in. przedstawicieli duchowieństwa oraz działaczy społecznych, m.in. z Kręgu Pamięci Narodowej i Komitetu Katyńskiego. Z uwagi na krótki termin wykonania upamiętnienia (w związku z uroczystościami 10 kwietnia 2016 r.) jego twórcy od początku zastrzegli sobie prawo do zmiany wizerunku ŚP. Prezydenta. Renowacja odbyła się za zgodą i wiedzą Wojewody. Renowacji dokonano w sobotę (12 listopada br.) w godzinach przedpołudniowych.
W 2017 r. planowane są prace związane z remontem całego dziedzińca i w ramach wstępnych ustaleń architektonicznych, które już się odbyły ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków, zatwierdzono stałe położenie Głazu Pamięci
Interesujące wydaje się nazwanie wymiany tablicy - renowacją. Ponadto, jak już pisaliśmy wcześniej, o planach Komitetu Społecznego miasto nic nie wiedziało, a jak poinformował nas rzecznik ratusza, Bartosz Milczarczyk ustawienie pomnika wymaga zgody stołecznego konserwatora zabytków. Stołeczny Konserwator żadnej takiej decyzji nie wydał.