Są jednym z najbardziej rozpoznawalnych referatów stołecznej straży miejskiej. I chyba śmiało można stwierdzić, że najbardziej lubianym. Coraz częściej interweniują, gdy na terenie miasta pojawiają się zwierzęta egzotyczne: pytony, warany, kameleony, agamy, czy aksolotle meksykańskie. Zdarzało się już, że z muszli klozetowej mieszkanki Pragi Południe odławiali metrowego pytona królewskiego, z trawnika przed blokiem na Kobielskiej ściągali warana stepowego, a z ulicy na terenie Włoch - kraba tęczowego.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Zaczęło się od dwóch funkcjonariuszy. Dziś ekipa patrolu składa się z blisko 50 osób , wyposażonych w 11 specjalistycznych radiowozów z transporterami, chwytakami, klatkami i sieciami na pokładzie. Początkowo interweniowali kilka razy w miesiącu, dziś: średnio co 14 minut . W minionym roku strażnicy nieśli pomoc ponad 16 tys. razy , pomogli 9145 zwierzętom . Straż miejska wiąże ten fakt z rosnącą wrażliwością ludzi na potrzeby i krzywdę zwierząt.
Z okazji jubileuszu, podczas Pikniku "Ursynów dobry dla zwierząt" strażnicy zostali wyróżnieni przez Burmistrza Dzielnicy. Ursynowski Eko Patrol był pierwszą wydzieloną jednostką organizacyjną w strukturze straży miejskiej wyspecjalizowaną w pomaganiu zwierzętom. Początkowo podejmował interwencje wyłącznie na terenie gminy Warszawa Ursynów.