Półroczna dziewczynka przestała oddychać. Strażnicy podjęli natychmiastową interwencję. Przywrócili dziecku oddech. Dziecko zostało przewiezione do szpitala dziecięcego przez przybyłych na miejsce ratowników z karetki pogotowia.
- Kiedy wbiegłam do autobusu matka krzyczała, żeby pomóc dziecku, które wiozła w wózku. Jej 6-miesięczna córka nie oddychała. Wyniosłam dziecko na zewnątrz i podjęłam resuscytację. Po chwili dziewczynka zaczęła oddychać. Aż do przyjazdu karetki trzymałam palce na jej klatce piersiowej aby w razie potrzeby podjąć masaż serduszka dziewczynki - powiedziała apl. Natalia Bielska z Referatu Szkolnego III Oddziału Terenowego.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas