- Chcemy przyciągnąć do Polski inwestorów. Ponieważ Polska nie jest członkiem strefy euro, więc trudno będzie przyciągnąć największe banki z ich częścią sprzedażową. Natomiast na pewno nie jesteśmy pozbawieni szans jeśli chodzi o przyciągnięcie ciekawych inwestorów do funkcji rozwojowych, takich jak zarządzanie ryzykiem, czy zarządzanie informatykami, danymi. To są ważne i wysokie funkcje korporacyjne - powiedział we wtorek rano w TVN24 Mateusz Morawiecki.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Brytyjska stolica przestała być stabilnym miejscem dla siedzib największych światowych banków. Po Brexicie, mają się one wyprowadzić z Londynu. Morawiecki chciałby przedstawić Warszawę jako korzystną alternatywę dla inwestorów. Jak pisze prestiżowy "Financial Times", Polska jako jeden z ostatnich europejskich krajów ma zabiegać o bankierów z City.
Polski minister ma spotkać się m.in. z menadżerami z Royal Bank of Scotland, UBS, Barclays, BNP Paribas. Ma ponadto uczestniczyć w rozmowach z szefami dużych funduszy inwestycyjnych, jak Schroders, Pimco czy BlackRock. FT podkreśla jednak, że same spotkania niczego nie gwarantują. A o bankierów z City zabiega dziś wiele miast i krajów, m.in. Paryż, Dublin czy Amsterdam.
Jeżeli banki przeniosą się do Warszawy, powstanie wiele nowych miejsc pracy. Jak zaznaczył FT, Warszawa ma szanse stać się finansową stolicą Europy ze względu na bardzo dobrze wykształconych ludzi, m.in. informatyków.