Fiesta na Ząbkowskiej, zdjęcia z wysoka i znikające bazarki - podsumowanie tygodnia według Pańskiej Skórki

Warszawa żyje przede wszystkim utrudnieniami związanymi ze szczytem NATO. Helikoptery, drony, policja i limuzyny to temat przewodni weekendu.

W mieście dzieje się jednak znacznie więcej - o #eleganckich i #frajerskich wydarzeniach tygodnia (oraz planach i zapowiedziach) pisze dla Was redakcja warszawskiego bloga Pańska Skórka.

#ELEGANCKO

"Otwarta Ząbkowska" to jeden z fajniejszych miejskich festiwali, święto ulicy o fantastycznym klimacie, tłumy gości, gry, zabawy, hulanki i swawole. Aż można na chwilę zapomnieć o tym, że rewitalizacja tej części miasta ogranicza się w praktyce tylko do tej jednej ulicy, a całe połacie Pragi czekają na lepszy los. Ale niezależnie od długofalowej polityki ratusza, sama impreza absolutnie zasługuje na znak jakości #elegancko, już nie możemy się doczekać

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas

#ELEGANCKO

"Otwarta Ząbkowska" to jeden z fajniejszych miejskich festiwali, święto ulicy o fantastycznym klimacie, tłumy gości, gry, zabawy, hulanki i swawole. Aż można na chwilę zapomnieć o tym, że rewitalizacja tej części miasta ogranicza się w praktyce tylko do tej jednej ulicy, a całe połacie Pragi czekają na lepszy los. Ale niezależnie od długofalowej polityki ratusza, sama impreza absolutnie zasługuje na znak jakości #elegancko, już nie możemy się doczekać!

Miłość do Warszawy i miłość do fotografii bywają doskonałym połączeniem. Pod warunkiem, że nie kończy się na setnym zdjęciu HDR z pl. Grzybowskiego, a artysta ma pomysł, jak pokazać nasze miasto. Taki pomysł bez wątpienia ma Maciej Margas , autor świetnych lotniczych zdjęć Warszawy. Fotograf nie poprzestaje na sukcesie dotychczasowych projektów i zbiera pieniądze na album z fotografiami, uzupełniony o zdjęcia wykonane z wysokości 3, 4, a nawet 5 kilometrów! Trzymamy kciuki, bo zapowiada się znakomicie!

Późne popołudnie. Plac Szembeka. Chudy poleciał w kierunku kościoła. Za sobą słyszał krzyki. Kątem oka widział rozpostarte dłonie. Podjął pochopną decyzję, przez chwilę nawet kręcił się po podwórku. Chudy nie był z tych co łatwo zmieniają zdanie. Zostawił trojkę smutnych dzieci. W mieszkaniu nagle ucichłym. Pozbawionym koloru. Przy placu Szembeka. Dzieciom zaginęła papuga, reaguje na imię "Chudy". Jakbyście ją widzieli, dajcie znać na numer 796 921 177. Zachowajmy się #elegancko i pomóżmy!

#FRAJERSKO

Zachwycamy się nad wszelakimi inicjatywami bazaro-hipsterskimi lub foodsharingowymi, za mało miejsca jednak poświęcamy naszym "trueschoolowym" bazarom. Bijemy się w nasze kolektywne piersi. Hip-bazarki są fajne, ale gdzieś musimy też chodzić na codzienne zakupy. A że wolimy kupować świadomie i od lokalnych producentów (no i gdzie indziej można jeszcze znaleźć prawdziwe polskie sery i twarogi?), naturalnym kierunkiem są bazary. Potrzebują najczęściej renowacji, to prawda, ale zdecydowanie nie powinny znikać. Z tym większym niepokojem słyszymy o nadchodzącej likwidacji bazarku na Sadybie. Wiemy, nie zniknie całkiem, ma być przeniesiony (na całe szczęście), ale będąc świadkiem tego, jaką pustkę zostawia po sobie taki targ u stałych wieloletnich klientów, często starszych osób, które mają problemy z przemieszczaniem, jesteśmy sceptyczni.

Centrum Warszawy zamieniło się w prawdziwą twierdzę. Policja, gaz na ulicach, wysoki na 2,5 metra płot, helikoptery w powietrzu, drony na parkingu, za rogiem czai się być może transporter opancerzony... Czy to atak zombie? Dzień Niepodległości 3? Na szczęście to tylko szczyt NATO. Jaki jest jednak sens organizowania podobnego wydarzenia w środku europejskiej stolicy, jeśli skutecznie paraliżuje ono miasto i sprawia, że mieszkańcy mają ochotę wycofać się na dobrze okopane pozycje na suburbiach? Raczej #frajersko, chociaż może zmienimy zdanie, jeśli Obama cyknie sobie fotkę na tle PKiN lub Syrenki. Bo na Veturilo raczej się nie przejedzie.

Pani Prezydent nie zna słynnego neonu na Moście Gdańskim. Smutno nam. A bardziej serio - w obszernym i interesującym wywiadzie Hanna Gronkiewicz-Waltz z jednej strony stara się budować wizerunek zatroskanego gospodarza, a z drugiej, niestety, nadal ucieka od odpowiedzi na najbardziej palące pytania, dotyczące np. reprywatyzacji, czy nie-rewitalizacji Pragi i wydaje się niestety bardziej skupiona na losach Międzylesia/Wawra niż reszty stolicy.

Więcej o: