Kierowca zwrócił uwagę przechodniom. Pobili go i ukradli telefon. Grozi im do 3 lat pozbawienie wolności

Kierowca zwrócił uwagę przechodniom, którzy wtargnęli wprost pod koła jego samochodu. W odpowiedzi kobieta skopała jego toyotę, a gdy poszkodowany próbował wezwać policję, został mu wyrwany telefon. Partner dziewczyny pobił kierowcę tak, że niezbędna okazała się pomoc pogotowia ratunkowego. Policjanci z komisariatu w Konstancinie- Jeziornie po kilkunastu minutach od zdarzenia zatrzymali 21- letnia kobietę i jej 28- letniego kompana podejrzewanych o dokonanie tego przestępstwa.

Było przed godziną 22.00, gdy przejeżdżający ulicą Piłsudskiego 52-letni obywatel Mołdawii musiał ostro hamować. Dwoje młodych, jak się później okazało pijanych ludzi, wtargnęło na ulicę, prosto pod koła rozpędzonej toyoty. Kierowca przez uchylone okno zwrócił im uwagę. Jego słowa nie spodobały się kobiecie, podbiegła do samochodu i skopała go. Kierowca wysiadł z samochodu, sięgnął po telefon i próbował zaalarmować policję. Wówczas kobieta wyrwała mu go z rąk, a towarzyszący jej kolega, kilkukrotnie uderzył go pięścią w twarz.

Spodobało ci się? Polub nas

Całą akcję obserwowali świadkowie, to oni natychmiast wezwali na pomoc policję i pogotowie ratunkowe, które opatrzyło pobitego kierowcę.

Funkcjonariusze z Konstancina - Jeziorny już po kilkunastu minutach od zdarzenia, zatrzymali podejrzewanych. To 21-letnia kobieta oraz jej 28-letni kompan. Oboje byli pod wpływem alkoholu, badanie wykazało, że każde z nich miało po 1,5 promila alkoholu w organizmie. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Policjanci odzyskali również telefon należący do poszkodowanego.

Po wytrzeźwieniu zatrzymanym zostaną przedstawione zarzuty, najprawdopodobniej odpowiedzą za pobicie, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.

Źródło: kpppiaseczno.policja.waw.pl

Więcej o: