W najnowszej wersji regulaminu ZTM czytamy m.in.: "Osoby zagrażające bezpieczeństwu, porządkowi lub narażające pasażerów na dyskomfort podróży z powodu braku zachowania elementarnej higieny osobistej (brud i odór) mogą być wezwane ( ) do zachowania spokoju lub opuszczenia pojazdu lub stacji metra".
Spodobało ci się? Polub nas
Śmierdzący problem
W myśl obowiązujących dziś przepisów straż miejska, kierowca lub inny pracownik ZDM może wyprosić ze środka komunikacji miejskiej (metra, tramwaju, autobusu) osobę zagrażającej otoczeniu lub "budzącą odrazę" .
Jednak słowa o "budzących odrazę" są zbyt ogólne i zależą od subiektywnych odczuć współpasażerów. Bo w jednym odrazę będzie budził na przykład kibic Legii, a w innym Polonii.
Jednak każdy z podróżujących w stolicy komunikacją miejską zna ten "śmierdzący" problem. Zwłaszcza latem, kiedy jest ciepło, nie raz zdarza się nam przesiadać, wysiadać, uciekać, bo nie da się w autobusie wytrzymać strasznego zapachu nieumytego ciała, nieprzetrawionego alkoholu itd.
Mimo, że zmiany w regulaminie miały pojawić się już w styczniu, nie obyło się to bez głośnej dyskusji w mediach i między pasażerami. Stąd radni postanowili sprawę odłożyć do kwietnia. Prócz zmiany zapisu "budzących odrazę" na zapis o "braku zachowania elementarnej higieny osobistej" radni jednak nie zmienili znaczenia obowiązujących przepisów.
Jeśli nowy regulamin zostanie w czwartek przegłosowany, zacznie obowiązywać już w lipcu.