- Jesteśmy zdesperowani - około 350 zawodników wyczynowych i ponad drugie tyle amatorskich zostaje "na lodzie" - bez możliwości trenowania, zakończenia sezonu i przygotowania się do nowego (pod koniec sierpnia na świecie zaczynają się juniorskie zawody). - piszą w opisie wydarzenia "Nie zamieniajcie nam Torwaru w magazyn" jego organizatorzy.
HOK4-RK.JPG ROBERT KOWALEWSKI ROBERT KOWALEWSKI
Sytuacja sportowców jest naprawdę trudna. Planowany sześciomiesięczny remont lodowiska, może pogrzebać wiele sportowych szans zawodników, a ich trenerów pozbawić pracy na kilka miesięcy. W dłuższej perspektywie wyłączenie obiektu może przynieść nieodwracalne straty dla warszawskiego hokeja i jazdy figurowej. Zeszłoroczny remont skutkował zmarnowaniem całego sezonu.
- Zapewniano nas, że wczesne (znowu przełom marca/kwietnia) zamknięcie będzie miało taki plus, że start sezonu nastąpi z końcem sierpnia. Teraz docierają do nas pogłoski o tym, że Torwar II miałby zostać wykorzystany jako magazyn PKOLu i otwarty dopiero w październiku. To sytuacja w naszej części Europy niespotykana. Równie dobrze na sąsiadującym z Torwarem stadionie Legii można posadzić rzodkiewkę. - piszą w petycji do dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu w Warszawie trenerzy, prezesi, członkowie i sympatycy klubów trenujących na lodowisku Torwar II i apelują o korektę harmonogramu planowanego remontu.
Torwar II fot. https://www.facebook.com/events/159392687777381/ fot. https://www.facebook.com/events/159392687777381/
Warszawa posiada tylko jedno pełnowymiarowe, kryte lodowisko przeznaczone do uprawiania łyżwiarstwa figurowego i hokeja.
- Około 400 zawodników wyczynowych oraz drugie tyle zawodników amatorskich zostaje pozbawionych treningów. Lwia ich część nie powróci już do uprawiania dyscypliny, nie widząc sensu kontynuacji - piszą sportowcy i ich trenerzy w petycji, podkreślając, że rozumieją konieczność przeprowadzenia remontu, jednak nie aż tak długiego. Ich zdaniem wymiana wyposazeenia maszynowni zajmuje 2-3 tygodnie, a remont szatni odbywac´ sie? mozee podczas funkcjonowania obiektu.
- Pytacie, czemu łyżwiarstwo i hokej się nie rozwijają w stolicy. Jeśli mamy zapotrzebowanie na przynajmniej dwa lodowiska, a zamyka nam się jedyne - to jak ma być dobrze? - pytają sportowcy.