1000 zł pensji za: znajomość sześciu języków! To dzieje się na UW

Na profilu Wydziału Prawa i Administracji UW pojawiła się "kusząca" oferta pracy dla doktoranta. Wystarczy MIĘDZY INNYMI: znać grekę i łacinę oraz języki angielski, francuski, niemiecki i włoski w stopniu umożliwiającym swobodne czytanie, posiadać warsztat epigraficzny. Wynagrodzenie? 1000 zł. Macie czas do 15 lutego, żeby nauczyć się wszystkich języków. Wtedy upływa termin złożenia CV.

Wydział Prawa i Administracji UW stawia doktorantom wysokie wymagania. Dziś  na profilu pojawił się post z ofertą pracy na tym stanowisku. Chcielibyśmy poznać osoby, które spełniają oczekiwania przyszłego pracodawcy.

Spodobało ci się? Polub nas

Zresztą sami przeczytajcie.

Facebook.com - print screen/ Wydział Prawa i Administracji UW

"Kandydat powinien:

- być aktualnie uczestnikiem studiów doktoranckich w zakresie archeologii lub historii (preferowane epigrafika grecka);

- znać grekę i łacinę;

- znać języki angielski, francuski, niemiecki i włoski w stopniu umożliwiającym swobodne czytanie;

- posiadać warsztat epigraficzny.

Dodatkowymi atutami kandydata będą:

- podstawowa znajomość prawa rzymskiego."

Jeśli jest wśród was ktoś, kto spełnia kryteria, prosimy koniecznie o kontakt!

Zanim złożycie CV, upewnijcie się, że pensja was satysfakcjonuje.

1000 zł. Ale za to umowa cywilno-prawna!

Skontaktowaliśmy się z Barbarą Godlewską-Bujok, odpowiedzialną za promocję na Wydziale Prawa i Administracji UW, żeby poprosić o komentarz w sprawie ogłoszenia.

- Dr Nowak wygrała konkurs, otrzymała grant na projekt i obecnie szuka doktoranta, który będzie z nią pracował. Prawdopodobnie takie były warunki grantu Narodowego Centrum Kultury. Papirologia to dziedzina zajmująca się odczytywaniem papirusów. Trzeba znać języki antyczne, stąd te sześć języków w ogłoszeniu. Nie jest ono kierowane do wszystkich doktorantów, ale tych, którzy się tą dziedziną interesują - tłumaczy.

W kwestii wynagrodzenia:

- Zawsze staramy się występować o jak największe wynagrodzenie. Często jest tak, że jeśli wynagrodzenie jest zbyt wysokie, grant nie jest przyznawany. Jestem przekonana, że wysokość pensji dostosowywana jest do nakładu pracy. Na pewno nie jest to obciążenie 40-stogodzinne, nie wolno tak obciążać doktorantów - dodaje.

Po kilkunastu minutach od ukazania się artykułu, post ze strony Wydziału Prawa i Administracji UW został usunięty.

Poprosiliśmy również o komentarz Narodowe Centrum Nauki. Czekamy na odpowiedź.

Anna Korzekwa, rzeczniczka uczelni na Twitterze poinformowała, że chodzi o pracę 2 dni w tygodniu.

Więcej o: