Jak poinformowała nas Joanna Węgrzyn, Oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII, zgłoszenie nadeszło od kobiety, która jechała autobusem 305. Na policję zadzwoniła po wyjściu z autobusu.
Spodobało ci się? Polub nas
- Zaniepokoiło ją dziwne prowadzenie przez kierowcę autobusu. Prowadzący pojazd miał m.in. zahaczać o krawężniki oraz gwałtownie ruszać i hamować przy dojeździe do przystanków - powiedziała Joanna Węgrzyn. - Policjanci dotarli do kierowcy na pętli autobusowej w Wawrze. Mężczyzna został zatrzymany i wykonano mu pierwsze badanie za pomocą alkomatu. Wykazało, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu, ma 1,20 promila we krwi - dodała.
Jak poinformowała, na tym nie koniec. - Mężczyzna obligatoryjnie poddany jest badaniu krwi. W tej chwili policjanci są z nim w szpitalu na badaniu - powiedziała.
Jeszcze nie wiadomo, jakie mężczyźnie zostaną postawione zarzuty. - Zanim postawione zostaną zarzuty, musimy ustalić kwalifikację prawną czynu. Będzie to możliwe dopiero po zakończeniu wszystkich czynności - przeprowadzeniu badania krwi, przesłuchaniu świadków oraz kobiety, która zgłosiła zdarzenie - dodała.