Polacy w solidarności z Francuzami składają kwiaty i zapalają znicze przed ambasadą na Pięknej

Znicze, kwiaty, wpisy do księgi kondolencyjnej - w sobotę od samego rana warszawiacy przychodzili przed ambasadę Francji na Jazdowie.

Spodobało ci się? Polub nas

Z godziny na godzinę ludzi i kwiatów przybywa. Przed ambasadę wystawiono księgę kondolencyjną. Każdy może wyrazić wyrazy współczucia dla Francuzów po atakach terrorystycznych, które miały miejsce 13 listopada w Paryżu. W ich wyniku zginęło 128 osób, ponad sto zostało rannych.

Pierwszym politykiem, który przyszedł przed ambasadę ze zniczem była Ewa Kopacz. Towarzyszył jej minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Ewa Kopacz przed ambasadą FrancjiEwa Kopacz przed ambasadą Francji metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl

Potem był też Janusz Korwin-Mikke z Przemysławem Wiplerem, a po godz. 12 Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Janusz Korwin-Mikke przed ambasadą FrancjiJanusz Korwin-Mikke przed ambasadą Francji metrowarszawa.pl metrowarszawa.pl

Solidarność wyraziła też Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Twitter Hanny Gronkiewicz-WaltzTwitter Hanny Gronkiewicz-Waltz Twitter Hanny Gronkiewicz-Waltz Twitter Hanny Gronkiewicz-Waltz

Wieczorem Pałac Kultury i Nauki zostanie podświetlony na francuskie barwy: niebiesko-biało-czerwone, podobnie jak wiele budynków na całym świecie.

Więcej o: