Spodobało ci się? Polub nas
Ten tydzień jak zwykle obfitował w wydarzenia, które zasługują na etykietkę #elegancko lub #frajersko. I jak co tydzień taką selekcję przeprowadziła dla Was redakcja warszawskiego bloga "Pańska Skórka" - zachęcamy do lektury!
#ELEGANCKO
Kierowcy są przerażeni! Oto jedna z szerszych miejskich autostrad, jaką jest Aleja Jana Pawła II, ma zostać zwężona. Co prawda tylko o dwa pasy i tylko tam gdzie jest ich aż pięć (dalej jedynie trzy), ale na pewno jest to krok w dobrą stronę. Czekamy na obiecane szpalery drzew i przejścia dla pieszych w okolicy Dworca Centralnego
#ELEGANCKO
Kierowcy są przerażeni! Oto jedna z szerszych miejskich autostrad, jaką jest Aleja Jana Pawła II, ma zostać zwężona. Co prawda tylko o dwa pasy i tylko tam gdzie jest ich aż pięć (dalej jedynie trzy), ale na pewno jest to krok w dobrą stronę. Czekamy na obiecane szpalery drzew i przejścia dla pieszych w okolicy Dworca Centralnego!
Pańska Skórka zawsze stoi murem za naszymi braćmi mniejszymi, chwali i wspiera inicjatywy na rzecz warszawskich zwierząt. Nie mogła więc ujść naszej uwadze kolejna po "Adoptuj warszawiaka" świetna akcja stołecznego schroniska. Nie mogła także dlatego, że my również "Na Paluchu" bywamy i wyprowadzamy tamtejszych mieszkańców na spacery. Od teraz każdy, kto adoptuje czworonoga, otrzyma wyprawkę na nowy start dla swojego przyjaciela. Mamy nadzieję, że pozwoli to przełamać barierę psychologiczną: "ojej, wezmę psa, a co dalej, przecież trzeba kupić to, kupić tamto, nakarmić i jeszcze się doedukować" i w efekcie jeszcze zwiększy ilość adopcji. Pamiętajcie, że miejsce psa to nie schronisko, a ciepły, kochający dom!
Królewskie rezydencje dla każdego - za darmo, przez calutki listopad. Łazienki, Zamek i Pałac w Wilanowie otwierają podwoje dla wszystkich chętnych, a kuratorzy zachęcają nie tylko bezpłatnym wstępem, ale i licznymi dodatkowymi atrakcjami. To kolejna już edycja akcji i - jak co roku - bardzo nam się to podoba. Oczywiście warszawskie zabytki warte są tego, aby zobaczyć je za drobną opłatą, ale jeśli można zajrzeć do sypialni króla Stasia za free, to zyskują 100 punktów do atrakcyjności. Ludu Warszawy, na salony!
#FRAJERSKO
Nie trzeba zaglądać do sieci, aby zauważyć, że atmosfera w Warszawie jakby zgęstniała. Warszawski Alarm Smogowy i Miasto Jest Nasze alarmują, że romantyczna mgiełka nad miastem nie jest tym, czym się wydaje - skroploną wodą, a tak naprawdę to niemal zestalona mieszanka pyłów PM2,5, PM10 i benzoalfapirenu. Ratusz w odpowiedzi wyciąga mniej lub bardziej naukowe dane i dzielnie sugeruje, że dym do Warszawy napływa z podmiejskich domków jednorodzinnych, media starają się zachować bezstronność i odpytują WIOŚ.
Chciałoby się salomonowo orzec, że prawda leży pośrodku, ale niestety, choć p. Prezydent stara się zrzucać winę na Ożarów Mazowiecki i Otwock, a WIOŚ - co naturalne - podaje dane, które bez przygotowania profesjonalnego można zinterpretować w taki sposób, w jaki tylko się chce, to dwie kwestie są niepodważalne. Po pierwsze właśnie zaczęliśmy sezon grzewczy i problem charakterystyczny dla Krakowa i Śląska dotyka również Warszawę. Po drugie - długofalowa, wieloletnia polityka dogęszczania zabudowy i niwelowania tzw. klinów napowietrzających właśnie przynosi efekty. I możemy to odczuć własnymi nozdrzami, a za chwilę powietrze w Warszawie będzie można już kroić nożem.
Była już mapa roszczeń przygotowana przez MJN, teraz kolejną przygotowała warszawska redakcja "Gazety Wyborczej" . No i dobrze nie jest. Trzeba szybko rozprawić się z widmem Bieruta, a właściwie jego niesławnego Dekretu, które - w odróżnieniu od smogu - krąży nad Warszawą 365 dni w roku. Niestety także część naszej redakcji mieszka w jednej z takich kamienic.
Tragiczny mord przy Stalowej wydaje się potwierdzać złą sławę tej części Warszawy. To bardzo smutne - zarówno z powodu samej zbrodni, jak i tego, że prawa strona miasta walczy z odium "gorszej". Po szokującym zabójstwie kobiety i dwójki dzieci sąsiedzi okazują współczucie i solidarność, ale takie rany nie zagoją się szybko.