Spodobało ci się? Polub nas
Berlin ma już blisko 70 proc. ulic na których obowiązuje taka prędkość. Od niedawna nie szybciej niż 30 na godzinę można też jeździć m.in w centrum Katowic i Radomiu. Strefy z ograniczeniem prędkości do 30 km/godz. mają wpłynąć na zmniejszenie liczby wypadków, obniżenie poziomu hałasu i emisji spalin.
Warszawa jednak niechętnie podchodzi do pomysłu ograniczenia prędkości. Jak dotąd niewielkie strefy tempo 30 znalazły się na obrzeżach stolicy, np. w części Zacisza, zaś po protestach mieszkańców Muranowa, ratusz wycofał się z wprowadzenia takiej strefy w tej dzielnicy.
Strefa tempo 30 Strefa tempo 30 Strefa tempo 30
Teraz nieduża strefa tempo 30 ma powstać w części południowego Śródmieścia - w kwartale ograniczonym ulicami Piękną, Al. Ujazdowskimi, Trasą Łazienkowską i Marszałkowską. Ograniczenie prędkości do 30 km/godz. nie będzie dotyczyć tych czterech granicznych ulic, a jedynie mniejszych uliczek wewnątrz, czyli Chopina, al. Róż, Koszykowej czy al. Wyzwolenia.
Urzędnicy zastanawiają się jeszcze, jaka prędkość ma obowiązywać na tamtejszym fragmencie Mokotowskiej. Niewykluczone, że tam nadal dozwolona będzie jazda pięćdziesiątką.
Pomysł wprowadzenia strefy tempo 30 w tym rejonie powstał przy okazji opracowywania projektu kontrapasa rowerowego na ul. Koszykowej (od Mokotowskiej do pl. Na Rozdrożu). Kontrapas ma służyć do jazdy na rowerze pod prąd (w kierunku Al. Ujazdowskich).