Drogowcy zaliczyli wpadkę. Zrobili literówkę w nazwie dzielnicy. Zamiast Białołęki, jest...

Napis: ?Baiłołęka?, a obok strzałka kierująca w prawo. Taki znak dziś rano mogli zobaczyć kierowcy jadący Trasą Toruńską. Do błędu przyznają się drogowcy. - Dziś w nocy tablica zostanie wymieniona - usłyszeliśmy.

Spodobało ci się? Polub nas

Zdjęcie robi furorę w sieci. Widzimy na nim szklany tunel przebudowywanej Trasy AK z tablicą informacyjną dla kierowców. Na górze jest napis "ul. Marywilska", a pod spodem "Baiłołęka" i strzałka skierowana w prawo. Widok zaskoczył jedną z internautek, która stojąc w korku, zrobiła zdjęcie komórką i wrzuciła je na Facebooka. Jest też dopisek: "Takie tam, czepianie się:) z pozdrowieniami z korka w tunelu".

Wpis na Facebooku ze zdjęciem tablicy, na której jest błąd Wpis na Facebooku ze zdjęciem tablicy, na której jest błąd

Dzwonimy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem prowadzonych na tej trasie prac. - Faktycznie, tablica została postawiona z błędem. Zwróciliśmy już na to uwagę wykonawcy - przyznaje Agnieszka Stefańska, rzeczniczka mazowieckiego oddziału GDDKiA. - Dziś w nocy tablica zostanie wymieniona - zapewnia.

Pytam, czy nikt nie sprawdza tablicy, zanim zawiśnie nad jezdnią. - Nie. Dopiero, gdy są odbiory, sprawdzamy w terenie, czy wykonawca zrobił wszystko zgodnie z dokumentacją. Cały czas trwają prace na Trasie AK, inwestycja jest nadal realizowana, więc odbiory są dopiero przed nami - tłumaczy Stefańska. - Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi - podsumowuje.

Winna jest więc firma Metrostav, wykonawca przebudowy Trasy AK do parametrów drogi ekspresowej. Od jej przedstawicieli usłyszeliśmy, że "sprawa jest wyjaśniana". Metrostav to firma z Czech. Literówka na tablicy informacyjnej to - dosłownie i w przenośni - czeski błąd.

Więcej o: