Spodobało ci się? Polub nas
Pod listem podpisali się: Jan Śpiewak przewodniczący organizacji Miasto Jest Nasze, Mateusz Durlik z Nowego Żoliborza, Katarzyna Radzikowska ze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów i Filip Pelc ze Wspólnoty Samorządowej Gospodarność Białołęka.
Aktywiści piszą - Dzika reprywatyzacja odbiera mieszkańcom naszego miasta szkoły, boiska i parki, stała się też przyczyną dramatu tysięcy osób, które z dnia na dzień musiały się wyprowadzić z rodzinnych mieszkań.
Całość listu do prezydenta:
Wielce Szanowny Panie Prezydencie
Polska, jako jedyne państwo w regionie, nie doczekała się ustawy, która w sposób transparentny i sprawiedliwy regulowałaby kwestię zwrotu przedwojennego mienia. Dzika reprywatyzacja od wielu lat uderza w podstawy funkcjonowania Warszawy. Odbiera mieszkańcom naszego miasta szkoły, boiska i parki, stała się też przyczyną dramatu tysięcy osób, które z dnia na dzień musiały się wyprowadzić z rodzinnych mieszkań.
"Mała ustawa reprywatyzacyjna" uchwalona przez parlament nie jest systemową odpowiedzią na to ogromne wyzwanie. Zgadzamy się z opinią Prezydenta Bronisława Komorowskiego, że część zapisów tej ustawy rodzi uzasadnione wątpliwości natury konstytucyjnej.
Mimo to uważamy, że była to próba ograniczenia największych patologii, które dzika reprywatyzacja rodzi. Przede wszystkim dotyczy to metody odzyskiwania mienia "na kuratora", która nie powinna mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa.
Z ustawy warto również zachować nie budzącą wątpliwości zmianę polegającą na wprowadzeniu prawa pierwokupu roszczeń przez skarb państwa bądź Urząd Miasta, co mogłoby ograniczyć spekulację i przejmowanie majątku publicznego przez osoby w żaden sposób nie spokrewnione z właścicielami znacjonalizowanych gruntów.
Mając na względzie konieczną i pilną obronę interesu publicznego zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o wycofanie ustawy reprywatyzacyjnej z Trybunału Konstytucyjnego, podpisanie jej i skierowanie jedynie niektórych jej przepisów do Trybunału.
Kolejnym krokiem powinno być podjęcie natychmiastowych działań legislacyjnych w celu uchwalenia "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej, która w sposób systemowy rozwiąże ten palący problem Warszawy i całego kraju.
W zakresie naszej wiedzy i doświadczenia chętnie służymy wsparciem i rzecz jasna jesteśmy do dyspozycji Pana Prezydenta. Polska po 26 latach od upadku komunizmu nie może dłużej czekać.
Z wyrazami szacunku, Jan Śpiewak Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze Mateusz Durlik Stowarzyszenie Nowy Żoliborz Katarzyna Radzikowska Stowarzyszenie Mieszkańców Miasteczka Wilanów Filip Pelc Wspólnota Samorządowa Gospodarność Białołęka
Pod listem podpisali się: Jan Śpiewak przewodniczący organizacji Miasto Jest Nasze , Mateusz Durlik z Nowego Żoliborza , Katarzyna Radzikowska ze Stowarzyszenia Mieszkańców Miasteczka Wilanów i Filip Pelc ze Wspólnoty Samorządowej Gospodarność Białołęka .
Aktywiści piszą m.in - "Dzika reprywatyzacja odbiera mieszkańcom naszego miasta szkoły, boiska i parki, stała się też przyczyną dramatu tysięcy osób, które z dnia na dzień musiały się wyprowadzić z rodzinnych mieszkań".
Całość listu do prezydenta
Wielce Szanowny Panie Prezydencie
Polska, jako jedyne państwo w regionie, nie doczekała się ustawy, która w sposób transparentny i sprawiedliwy regulowałaby kwestię zwrotu przedwojennego mienia.
Dzika reprywatyzacja od wielu lat uderza w podstawy funkcjonowania Warszawy. Odbiera mieszkańcom naszego miasta szkoły, boiska i parki, stała się też przyczyną dramatu tysięcy osób, które z dnia na dzień musiały się wyprowadzić z rodzinnych mieszkań.
"Mała ustawa reprywatyzacyjna" uchwalona przez parlament nie jest systemową odpowiedzią na to ogromne wyzwanie. Zgadzamy się z opinią Prezydenta Bronisława Komorowskiego, że część zapisów tej ustawy rodzi uzasadnione wątpliwości natury konstytucyjnej.
Mimo to uważamy, że była to próba ograniczenia największych patologii, które dzika reprywatyzacja rodzi.
Przede wszystkim dotyczy to metody odzyskiwania mienia "na kuratora", która nie powinna mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa.
Z ustawy warto również zachować nie budzącą wątpliwości zmianę polegającą na wprowadzeniu prawa pierwokupu roszczeń przez skarb państwa bądź Urząd Miasta, co mogłoby ograniczyć spekulację i przejmowanie majątku publicznego przez osoby w żaden sposób nie spokrewnione z właścicielami znacjonalizowanych gruntów.
Mając na względzie konieczną i pilną obronę interesu publicznego zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o wycofanie ustawy reprywatyzacyjnej z Trybunału Konstytucyjnego, podpisanie jej i skierowanie jedynie niektórych jej przepisów do Trybunału.
Kolejnym krokiem powinno być podjęcie natychmiastowych działań legislacyjnych w celu uchwalenia "dużej" ustawy reprywatyzacyjnej, która w sposób systemowy rozwiąże ten palący problem Warszawy i całego kraju.
W zakresie naszej wiedzy i doświadczenia chętnie służymy wsparciem i rzecz jasna jesteśmy do dyspozycji Pana Prezydenta.
Polska po 26 latach od upadku komunizmu nie może dłużej czekać.
Z wyrazami szacunku, Jan Śpiewak Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze Mateusz Durlik Stowarzyszenie Nowy Żoliborz Katarzyna Radzikowska Stowarzyszenie Mieszkańców Miasteczka Wilanów Filip Pelc Wspólnota Samorządowa Gospodarność Białołęka