"J***ć Mahometa, j**ć Allaha i j***ć islam" - wykrzykiwała sprawczyni sobotniego zdarzenia w meczecie

W sobotnie popołudnie na teren Ośrodka Kultury Muzułmańskiej na warszawskiej Ochocie ktoś podrzucił głowę świni. Świadek zdarzenia doniósł, że odpowiedzialna za czyn kobieta wykrzykiwała: "j***ć Mahometa, j**ć Allaha i j***ć islam". Policja wciąż bada sprawę.

Spodobało ci się? Polub nas

- Zauważyłem dziewczynę w ciemnych okularach, przyszła do naszego ośrodka z trzema świńskimi łbami - opowiada w rozmowie z TVNWarszawa Rami , młody mężczyzna, który był świadkiem sobotniego zdarzenia w Centrum Kultury Muzułmańskiej na Ochocie.

Atak na meczetAtak na meczet Facebook.com/ Islam na Polski Facebook.com/ Islam na Polski

Informacja o podrzuceniu do meczetu świńskich głów pojawiła się na fanpage'u Islam na Polski . W poście czytamy: "Właśnie mieliśmy eskalację miłości do bliźniego. Na warszawski meczet był atak chamstwa, nietolerancji jak również akt złamania praw zwierząt. Osobę wyrzucającą głowy świń na teren parkingu jak i wewnątrz meczetu zarejestrowała kamera. Prosimy wszystkich o udostępnianie tych zdjęć jak i tej wiadomości. Oczywiście, gdyby podobnego czynu w odwrotną stronę dokonał muzułmanin, mielibyśmy trzęsawisko w mediach przez następny tydzień".

Atak na meczetAtak na meczet Facebook.com/ Islam na Polski Facebook.com/ Islam na Polski

Na zdjęciu z monitoringu widać kobietę w ciemnych okularach. Rami, świadek zdarzenia opowiedział TVNWarszawa, co widział na kamerach. "Według jego wersji, dziewczyna przyszła do centrum z trzema świńskimi łbami i rozmyślnie porozrzucała je w meczecie. Jeden wrzuciła do wnętrza centrum, drugi wrzuciła do sklepu, a trzeci zostawiła przed wejściem" - czytamy w serwisie. Zdaniem Ramiego kobieta filmowała to, co robiła. Następnie,  jak donosi Rami, dziewczyna cofnęła się i powiedziała: "j***ć Mahometa, j**ć Allaha i j***ć islam".

Sprawa trafiła na policję. W niedzielę przesłuchano świadka zdarzenia. Jak informuje TVNWarszawa, na razie nikt nie został zatrzymany. "Wstępna kwalifikacja tego czynu to artykuł 196 kodeksu karnego mówiący o obrazie uczuć religijnych. Grozi za to nawet do 2 lat pozbawienia wolności" - czytamy.

Więcej o: