#WolneDelfiny. Chcą powstrzymać budowę delfinarium podwarszawskim Mszczonowie

O delfinarium w Mszczonowie jest coraz głośniej. Mimo że takie placówki są zamykane na całym świecie urzędnicy miasta uważają, że miejsce doda splendoru Mazowszu. Obrońcy zwierząt odpowiadają: delfiny to nie sprzęt do rehabilitacji.

Spodobało ci się? Polub nas

- Przetrzymywanie delfinów w niewoli, w sztucznej morskiej wodzie, w betonowych lub plastikowych zbiornikach dla celów komercyjnych pokazów nie powinno mieć miejsca - uważa Katarzyna Pietrasik z WWF Polska.

- Delfiny utrzymywane w betonowych zbiornikach czują się jak niepełnosprawny człowiek - podkreśla z kolei dr Agnieszka Sergiel z Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. I dodaje: - To zwierzęta posługujące się echolokacją, za jej pomocą próbują poznać otoczenie, a wszystko odbija się od betonowych ścian. To tak jakby człowieka zamknąć na całe życie w gabinecie luster. Jest to tym bardziej bolesne, że dotyka zwierząt o wyjątkowej inteligencji i zdolnościach poznawczych.

 

Badania potwierdzają również, że delfiny mają doskonałą pamięć, rozumieją nie tylko pojedyncze słowa czy znaki, ale również złożone konstrukcje zdaniowe. - Potrafią naśladować ruchy innych gatunków, w tym człowieka. Są jednocześnie bardzo wrażliwe na stres i nie powinny być utrzymywane w niewoli. Wyjątkiem mogą być ośrodki rehabilitacji waleni i placówki naukowe. W żadnym wypadku nie powinny służyć rozrywce czy celom paramedycznym - dodaje dr Robert Maślak z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Wrocławskiego.

Co ciekawe utworzenie delfinarium w Mszczonowie w Polsce jest precedensem, ponieważ na całym świecie wprowadza się zakaz przetrzymywania delfinów w niewoli. Tego typu miejsca zamykane są we Włoszech, w Szwajcarii czy Niemczech. Nawet na Ukrainie zaostrzono przepisy związane z trzymaniem delfinów. W Unii Europejskiej wprowadziły takie zakazy Cypr i Słowenia.

Jednak inwestycji bronią tamtejsi urzędnicy.

- To nie będzie cyrk wodny, ale coś służącego szczytnemu celowi rehabilitacji dzieci. Jest to pewien pomysł, pewna idea - tłumaczy Gazecie Stołecznej Krzysztof Zawadzki , dyrektor wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatu Żyrardowskiego. - Jeśli wszystko - od dołka do elektrowni jądrowej - będzie w Polsce oprotestowywane, to czeka nas równia pochyła. Z powodu takich kłótni upadła demokracja ateńska. Przeciw budowie autostrady A2 też były protesty - wspomina.

Jego zdaniem dzięki istniejącym już termom, szykowanej budowie aquaparku (inwestorem jest firma Global City Holding) i delfinarium w Mszczonowie powstanie małe samowystarczalne miasteczko, które "doda splendoru tej części Mazowsza". Na pytanie Tomasza Urzykowskiego o los zwierząt urzędnik odpowiada: - Na Islandii zabija się wieloryby. Niech przeciw temu protestują. Nazwijmy tych ludzi po imieniu - to ekoterroryści.

Miasto oficjalnie za powód powstania podaje się delfinoterapię. Jednak według ekspertów z Fundacji WDC nie ma żadnych bezsprzecznych dowodów na to, że delfinoterapia jest bardziej skuteczną terapią od innych terapii z użyciem zwierząt.  Coraz częściej mówi się, że  delfinoterapia jest przede wszystkim sposobem "zarabiania na determinacji rodzin chorych dzieci", a delfinaria "nie mają żadnej wartości edukacyjnej i są jedynie inną odmianą cyrku".

Jak ustaliła  Fundacja Viva! Akcja dla Zwierząt ssaki do Mszczonowa mają być przywiezione z Ukrainy, prawdopodobnie pochodzące z krwawego odłowu w Japonii, a właściciel spółki chcącej zbudować delfinarium związany był z cieszącym się złą sławą delfinarium w Egipcie. - Tam zwierzęta umieszczono w zbyt małych basenach i nie dano im właściwej opieki, więc zaczęły chorować. To zresztą problem każdego takiego obiektu - mówi w Stołecznej Cezary Wyszyński z Fundacji Viva!

Pomysłem utworzenia delfinarium oburzeni są internauci. W ciągu dwóch godzin od założenia przez WWF Polska wydarzenia na Facebooku udział zadeklarowało ponad 2, 6 tysiąca osób. Organizacja zachęca do udostępniania wydarzenie opisując je hasztagiem #WolneDelfiny.

Ruszyła też kampania NIE! dla delfinarium .

Więcej o: