Masz w domu klucze, które nie otwierają żadnych drzwi? To ich nie wyrzucaj! Możesz pomóc

Polskie Stowarzyszenie Licencjonowanych Serwisów Kluczowych zbiera niepotrzebne klucze. W ten sposób chce wspomóc Fundację "Akogo?" Ewy Błaszczyk.

Spodobało ci się? Polub nas

Pracownik punktu dorabiania kluczy, Jan Łamczyński z Częstochowy wpadł na ciekawy pomysł akcji charytatywnej. Stwierdził, że nie nadające się już do niczego klucze można oddać na złom, a pieniądze przekazać na jakiś szczytny cel. Wydawać by się mogło, że jeden klucz nie waży wiele, ale gdyby zebrać ich kilkaset, a nawet kilkadziesiąt tysięcy - mogą być warte wiele - na tyle dużo, by uratować komuś życie.

Padło na Fundację Ewy Błaszczyk, która wraz z księdzem Wojtkiem Drozdowiczem, , założyła fundację "Akogo?", która wybudowała i utrzymuje klinikę Budzik. Klinika przyjmuje do siebie te dzieci, które przed ukończeniem 18. roku życia doznały wypadku i w jego wyniku nastąpiło ciężkie niedotlenienie ich mózgu, z syndromem apalicznym. Trafiają tu dzieci przebywające w śpiączce nie dłużej niż od 12 miesięcy od urazu i sześciu miesięcy, gdy śpiączka spowodowana została przyczynami nieurazowymi - takimi jak na przykład podtopienie. Dzieci leczone przez 12 miesięcy w klinice mają możliwość przedłużenia pobytu o kolejne trzy miesiące. Łącznie klinika ma 15 łóżek dla dzieci.

Jeśli masz więc w domu stare klucze, które nie pasują do żadnego zamka, przynieś je do zakładów Polskiego Stowarzyszenia Licencjonowanych Serwisów Kluczowych. Wszystkie punkty w Warszawie można znaleźć  TUTAJ . Jeden z nich, najbliżej centrum, znajduje się przy ul. Twardej 38/40, pozostałe są bardziej oddalone od Śródmieścia. Na Mokotowie można oddać klucze przy ul. Gotarda 16, na Woli w Wola Parku przy Górczewskiej 124, na Pradze w dwóch punktach - na Al. Stanów Zjednoczonych 72/22 oraz przy ul. Grochowskiej 25 paw. 5, a na Bielanach na przykład przy ul. Gąbińskiej 24.

Więcej o: