Spodobało ci się? Polub nas
Kilka dni temu na wyremontowanych elewacjach muranowskich kamienic pojawiły się wrzuty reklamujące Skateshop AK47 i jego adres internetowy.
Skateshop AK47 nie przyznaje się do zdewastowania kamienic na Muranowie materiały jednego z mieszkańców Muranowa materiały jednego z mieszkańców Muranowa
Skateshop AK47 nie przyznaje się do zdewastowania kamienic na Muranowie materiały jednego z mieszkańców Muranowa materiały jednego z mieszkańców Muranowa
Oburzeni warszawiacy zareagowali natychmiast. Wreszcie po kilkudniowej fali hejtu właściciele sklepu na swoim profilu Faceboowym wystosowali komunikat:
- "Chcielibyśmy odnieść się do sytuacji wywołanej naszym udostępnieniem zdjęć graffiti, co niedawno uczyniliśmy na naszym fanpage'u. Jeżeli uraziliśmy kogokolwiek publikacją tych materiałów - najmocniej przepraszamy. Chcemy jednak zaznaczyć, że działania ludzi, którzy są fanami naszej działalności, nie mogą być przypisywane nam - tym samym nie możemy brać za nie odpowiedzialności (również finansowej). Prosimy zastanowić się, jak łatwy byłby sabotaż niemalże każdej konkurencyjnej działalności gospodarczej, gdyby wystarczyło za pomocą farb w spray'u umieścić logo konkurencji na okolicznych budynkach, narażając ją na potencjalne koszty. Zgadzamy się, że opublikowanie zdjęć nie było najrozważniejszą z decyzji, jednak kierowaliśmy się chęcią promowania kultury hip-hopowej, której nieodłączną częścią jest graffiti. Przyznajemy, nie sprawdziliśmy gdzie dane graffiti było umieszczone, a samo udostępnienie było czynem spontanicznym. AK47 Hip-Hop Shop nie miał nic wspólnego z powstaniem graffiti, przyznajemy jednak, że udostępnienie ich na naszej stronie FB mogło wywołać u niektórych ludzi takie wrażenie. Za to również najmocniej wszystkich przepraszamy. Mamy nadzieję, że zrozumiecie Państwo nasze stanowisko."
Skateshop AK47 nie przyznaje się do zdewastowania kamienic na Muranowie zdjęcie jednego z mieszkańców Muranowa materiały jednego z mieszkańców Muranowa
Jednak przeciwnicy dewastacji muranowskich budynków nie potraktowali poważnie słów sklepu.
- Uważam, że to bezmyślna i odrażająca akcja marketingowa, która niestety poza niesmakiem i zostawiła po sobie wiele zniszczonych budynków, w tym z tego co widziałem elewacje starych kamienic - komentuje sprawę Bartosz Mindewicz, warszawski aktywista kulturalny, od małego silnie związany z kulturą hip hop. - Nie ma ona nic wspólnego z graffiti czy kulturą hip hop, to szpetna reklama z adresem strony internetowej sklepu, a tłumaczenia właściciela, że to zrobili fani (by uniknąć kary finansowej) i usuwanie komentarzy krytycznych pokazuje dobitnie, jak bardzo nie mają jaj i jak daleko są od prawdziwego hip hopu - dodaje.
Podkreśla też, że czym innym jest, gdy budynki niszczeją przez niezrozumiałe decyzje urzędników, a zupełnie czymś innym, gdy dewastują je młodzi ludzie, którzy powinni dbać o tożsamość swojego miasta.
Skateshop AK47 nie przyznaje się do zdewastowania kamienic na Muranowie materiały jednego z mieszkańców Muranowa materiały jednego z mieszkańców Muranowa
Internauci zaangażowani w sprawę liczyli też na to, że sklep weźmie na siebie koszt odmalowania zdewastowanych kamienic, lecz ten w komunikacie nie odniósł się do tego. Zamiast tego notorycznie wykasowuje na swoim profilu nieprzychylne komentarze.
Tymczasem po sieci krążą filmy w których pracownicy AK47 bazgrzą po murach.