Wszystko za sprawą właścicieli bardzo lubianej przez warszawiaków kawiarni Kafka. - Po wygaśnięciu umowy najmu w klubie Grawitacja na ulicy Browarnej, zaczęliśmy szukać nowego miejsca - opowiada Maciej Marks, współwłaściciel Jasia&Małgosi. - Bardzo zależało nam na tym, aby była to właśnie ta kawiarnia na Woli. To miejsce w swojej dawnej formie nie przetrwało próby czasu. Zakończyło swoją działalność, w miejscu kawiarni pojawiła się włoska restauracja. Przy zachowaniu odpowiednich standardów, chcemy przywrócić mu dawny klimat - dodaje.
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
Remont lokalu powoli dobiega końca, neon przechodzi ostatnie szlify, karta dań zapełnia się nowymi pozycjami. Już 14 listopada o godzinie 9:00 - otwarcie przedpremierowe. Przez cały weekend w przestrzeni klubokawiarni będzie się odbywać happening, w wyniku którego grafik stworzy graffiti na ścianach lokalu. Ponadto, obowiązywać będzie 30% zniżka na wszystkie zamówienia. A już 22 listopada - oficjalne otwarcie.
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
Jak mówi współwłaściciel klubokawiarni, Jaś&Małgosia otrzyma całkiem nowe życie. - Standardy lokalu nie były wysokie. Lokal posiadał witrynę z szybą, co skutkowało tym, że zimą wszyscy goście siedzieli w środku w kurtkach. Później została tam otwarta restauracja włoska, której atmosfera daleka była od tej z minionej epoki - opowiada Maciej.
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
Nie oznacza to jednak, że nowa klubokawiarnia Jaś&Małgosia nie będzie nawiązywała do przeszłości. - Wnętrze lokalu będzie się odwoływało do PRL przede wszystkim poprzez detale. - Pomieszczenie na dole będzie wypełnione meblami z minionej epoki - opowiada Maciej Marks. - Plan jest również taki, aby z czasem miejsce obrastało rożnymi artefaktami z czasów PRL - dodaje. Właściciele lokalu przy współpracy z Muzeum Woli pragną skupić się na zbieraniu zdjęć i filmów związanych z życiem codziennym czasów PRL. - Pod tym względem zbiory muzeum są bardzo ubogie - mówi Maciej. - Poprzez angażowanie mieszkańców okolicy, chcemy zbierać wspomnienia z tamtych czasów, zachować je dla przyszłości - dodaje.
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
Właściciele Jasia&Małgosi pamięć o PRL pragną również zachować poprzez jedzenie. - W karcie będą pozycje rodem z minionej epoki - schabowy z buraczkami, zrazy, leniwe pierogi, sałatki, domowe zupy, czy kanapki. Wszystko przygotowywane jednak na współczesną modłę ze świeżych oraz ekologicznych produktów - opowiada Maciej. Karta menu współtworzona była z szefem kuchni i współwłaścicielem Klubokawiarni Solec 44 - Aleksandrem Baronem.
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
- Nie pozostajemy jednak wyłącznie z kartą menu - będziemy zbierać przepisy na najbardziej kultowe dania z PRL. - Większość słynnych PRLowskich dań było tworzonych z tego, co w czasach kryzysu i pustych półek, dostępne było na rynku. Pamiętamy je jako pyszne domowe obiady i wspominamy z sentymentem. Chcemy odtworzyć tamte smaki - mówi Maciej. Jak zapowiada, w karcie mają się co jakiś czas pojawiać pozycje typu "Zupa pomidorowa Pani Krysi z Nowolipek".
Jaś&Małgosia Monika Popiel Monika Popiel
Jedzenie oraz elementy wystroju to nie wszystko, co klubokawiarnia zachowa po epoce, w której powstała. Jednym z najważniejszych detali Jasia&Małgosi będzie kultowy neon z 1973 roku - wierna kopia tego, którego odtworzone elementy zdobią wnętrza Muzeum Neonów w Soho Factory na Pradze. - Będzie miał dokładnie taki sam kolor i kształt jak jego pierwowzór - opowiada Maciej. W związku z powrotem kultowego elementu lokalu, właściciele zorganizowali akcję na stronie http://polakpotrafi.pl/projekt/jas-i-malgosia w celu zebrania brakującej sumy pieniędzy potrzebnej do odtworzenia neonu. - Jego koszt to 12 tysięcy zł. Celem akcji jest zebranie 1/4 tej sumy. Osoby, które zdecydują się wziąć udział w akcji, otrzymają od nas nagrody - od podziękowań na stronie po zaproszenie na kolację do klubokawiarni - tłumaczy Maciej.
Jaś&Małgosia Maciej Marks Maciej Marks
Jak podkreśla współwłaściciel Jasia&Małgosi, nadwyżka środków przeznaczona zostanie na zakup gier edukacyjnych dla dzieci z Muranowa. - Pieniądze przekażemy Fundacji Jeden Muranów, która w przestrzeni sąsiedzkiej i animacyjnej Biała na Miłej zajmuje się organizacją czasu wolnego dzieci i młodzieży - mówi Maciej.