Spodobało ci się? Polub nas
Nieistniejący już dzisiaj Savoy należał do jednym z najbardziej prestiżowych hoteli przedwojennej stolicy. Wybudowany w 1905 roku, posiadał 56 pokoi, a jego wnętrze zdobiły freski Emila Lindermana (artysta wykonał również prace w kościele św. Anny w Warszawie i w Białym Domku w Łazienkach Królewskich) z motywem kwiatów z okresu "Młodej Polski".
Na początku lat 20. w hotelowej restauracji urządzono jeden z pierwszych dancingów w Warszawie. - Był to pierwszy dansing, na który pozwolono przychodzić kobietom bez towarzystwa mężczyzn. Samotna dama w lokalu była postrzegana jako prostytutka. Ale na dwie panie patrzono już inaczej. Mało kto zdaje sobie też sprawę z tego, że jeszcze w latach 20. kobieta mogła rządzić za barem, ale na sali podawali wyłącznie elegancko ubrani panowie - wyjaśnia varsavianista Jarosław Zieliński.
Hotelowy budynek przetrwał wojnę, jednak na mocy powojennej decyzji o przebudowie Nowego Światu, został obniżony do dwóch pięter. Fasada otrzymała całkiem inny wystrój, zaś secesyjne elementy przetrwały jedynie na elewacji od strony podwórza.
Przeczytaj też: Kiedy centrum Warszawy było zagłębiem prostytutek? Seksbiznes i przedwojenne burdelmamy