Spodobało ci się? Polub nas
4 września odbyła się kolejna ekspedycja "poszukiwaczy skarbów" nad Wisłę. Badania prowadzone były w tym samym miejscu, gdzie odkryto elementy architektoniczne wywiezione przez Szwedów - na wybrzeżu puckim.
Po kilku godzinach poszukiwań ekipie archeologów pod kierunkiem dr Huberta Kowalskiego udało się znaleźć dwie armaty zagubione przez Szwedów w XVII w.
Armaty nad Wisłą Michał Krasucki Michał Krasucki
Polska prowadziła w XVI, XVII i na początku XVIII wieku liczne wojny, szczególne znaczenie miały te toczące się na ziemiach Rzeczypospolitej ze Szwecją w latach 1655 - 1660 (tzw. ,,potop szwedzki"). To z tego okresu pochodzą armaty znalezione przez ekipę archeologów. Jak poinformował nas Michał Krasucki wskazuje na to ich forma. - Zachowane są w bardzo dobrym stanie, nawet z dekoracyjnymi elementami w formie delfinów - mówi Michał Krasucki. Szwedzi, jak się okazuje, zgubili w Wiśle bardzo dużo rzeczy. Do tej pory (m.in. w roku 2011) udało się wyłowić fragmenty posadzek, łuków, kawałki loggi, różnych większych budowli, gzymsy oraz właściwie wszystko, co było marmurowe, co można było zdjąć z wnętrz pałacowych, z wnętrz zamkowych. Skarby nad Wisłą Michał Krasucki Michał Krasucki Gdy poziom rzeki jest tak niski, prawie codziennie udaje się coś z Wisły fascynującego wyłowić. Raptem dzień wczećniej, w czwartek 3 września archeolodzy pokazali fragmenty starożytnej ceramiki z okresu kultury łużyckiej i przeworskiej, kamienne ławy z mostu Poniatowskiego i drewnianą łódź tzw. dłubankę. Szczególnie ważnym znaleziskiem okazały się elementy ceramiki z okresu starożytnych kultur łużyckich i przeworskich odsłonięte na wysepkach koło Młocin oraz na kępach w rejonie Wilanowa.
Skarby Wisły Michał Krasucki Michał Krasucki Wszystkie zabytki odnalezione w Wiśle są bezcenne i mają ogromną wartość historyczną. Prezydent Warszawy zapewniła, że po zakończeniu wydobycia przedmiotów, po ich klasyfikacji i opisie przez historyków, zostaną umieszczone w miejscu, gdzie będą je mogli oglądać warszawiacy. Kiedy to nastąpi? Nie wiadomo. Jak widać, Wisła jest kapryśna. Na pewno jeszcze wiele ma nam do pokazania. Ale czy zrobi to już wkrótce czy za kolejnych parę lat - żaden ekspert tego nie przewidzi.